Przejdź do głównej zawartości

Tatar z łososia wg Andrzeja Polana



Pewnego dnia w TV był emitowany odcinek "Doradcy smaku" gdzie Pan Andrzej Polan przygotowywał tatara z łososia.

Ja takiego tatara nigdy nie jadłam. Mało tego....nawet za łososiem nie przepadam ;-)

Jednak, jako że szykowała mi się kolacja z przyjaciółmi to... postanowiłam przygotować i zaserwować (pod wódeczkę) tę właśnie potrawę :-)

Tatar wyszedł smakowity :-)

Przez to drobne siekanie potrawa jest dość pracochłonny ale wart przyrządzenia. Naprawdę smaczny :-) 

Składniki:
  • 400 gram łososia (surowy)
  • sok z limonki lub cytryny
  • 1 czerwona papryka (oczywiście bez białych włókien oraz pestek)
  • 2 czerwone pomidory (bez miąższu)
  • 1 zielone jabłuszko
  • pęczek szczypiorku
  • olej rzepakowy
  • olej sezamowy
  • estragon
  • sól morska drobnoziarnista
  • pieprz biały
  • kolendra (ja jej nie użyłam bo nie lubię)
  • ewentualnie garść rodzynek i/lub garść kiełków fasoli mung (ja nie dawałam)
Sposób przygotowania:

1. Wszystkie składniki pokroić w drobną kosteczkę. Wrzucić wszystko do miski. Dodać zioła i przyprawy. Ze 2-3 łyżki oleju sezamowego oraz rzepakowego.
2. Wszystko dobrze wymieszać. Schłodzić.

Serdecznie polecam!!

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Miód tymiankowy z Kos

smaki z wakacji - Kos - miód - miód tymiankowy Po raz pierwszy z miodem tymiankowym spotkałam się na greckiej wyspie KOS. Potem doczytałam się, że miód ten można także dostać na Krecie (tam jest on najpopularniejszy). Miód powstaje z kwiatów tymianku pospolitego dzięki czemu osiąga swój specyficzny smak. Blog ten nie jest apteczką zdrowia- nie mniej warto podkreślić tu doskonałe walory lecznicze miodu tymiankowego. Oczywiście miód tymiankowy  jak każdy miód jest stosowany przy przeziębieniach, jednak TEN miodzik jest idealny w schorzeniach układu trawiennego (m.in. nerwica, wrzody żołądka, zaburzenia trawienia). 

Sklep Szambelan, Kraków, ul. Bracka 9

Przy okazji wizyty w Krakowie odwiedziłam ciekawe miejsce - sklep Szambelan. To miejsce, gdzie możemy kupić oryginalne trunki takie jak: nalewki, likiery, miody itp., a przy okazji ciekawe butelki szklane. Doskonała rzecz na użytek własny ale też i wspaniały prezent na upominek :-) Ciekawe wnętrze lokalu. Mała kubatura mieszcząca mnóstwo wspaniałych trunków :-) Zanim jednak zdecydujemy się na zakup któregoś z produktów możemy dokonać degustacji. Kieliszek nalewki to koszt 5 zł. Ja nic nie kupiłam... ale za to spróbowałam: nalewki szambelana (wiśnie i śliwki), nalewki malinowej oraz nalewki.   Ciekawe miejsce :-) Polecam!!

Manekin, Warszawa, Plac Konstytucji 5

Manekin - naleśnikarnia przy Placu Konstytucji to już drugi lokal w s tolicy. Pierwszy jest na Marszałkowskiej (blisko Królewskiej). Ilekroć tamtędy przejeżdżam, widzę kolejkę oczekujących przed drzwiami. Za każdym razem próbuje zrozumieć to zjawisko... W Manekinie byliśmy we trójkę. Żarłomaniak z menu wybrał rosół - ponoć całkiem dobry. Natomiast Koleżanka wzięła naleśnika z sosem meksykańskim. Duża i pyszna porcja :-) Do tego zasugerowany przez kelnera sos - ostry pomidorowy. A ja wzięłam naleśnika ze szpinakiem i łososiem. Bardzo smaczny :-)  D o tego naleśnika kelner polecił sos jogurtowy z koperkiem. Dobry wybór! Wystrój lokalu - ciekawy. Obsługa kelnerska - fantastyczna (przypadek?). Mimo, że ciasto naleśnikowe było pulchne, a farsz znakomity to nadal nie pojmuję fenomenu tej knajpy i tych ciągłych kolejek... UWAGA:  Na chwilę obecną lokal nie posiada koncesji na sprzedaż alkoholu, zatem normalnego piwa i wina póki co w Manekinie nie dostanie