Przejdź do głównej zawartości

AleGloria, Warszawa, Plac Trzech Krzyży 3


Niedzielne popołudnie. Krótka wizyta w tym miejscu została "wyznaczona" przez fakt, że zmierzałam w kierunku Teatru Buffo, który znajduje się nieopodal.
 
Mając jeszcze chwilę na szybką kawę na Placu Trzech Krzyży miałam do wyboru kawiarenkę hotelu Sheraton, Szparkę bądź Restaurację AleGloria.
Tego ostatniego miejsca trochę się obawiałam z uwagi na ceny - lokal jest bowiem sygnowany nazwiskiem pani Magdy Gessler, a to ustawia pewien poziom. Tak mi się przynajmniej zdawało.
 
Konfrontacja z rzeczywistością była jednak mocno rozczarowująca. Na szczęście mam tu na myśli aspekt poza-kuchenny. Piszę "na szczęście", bo przecież w restauracji chodzi głównie o jedzenie, a tego ocenić nie mogę, gdyż zamówiłam jedynie kawę i sok ale...zacznę od początku.
 
Piękny ogródek, otoczony jeszcze piękniejszymi kwiatami (hortensjami - uwielbiam te kwiaty!) i... od progu już zero zainteresowania nowo przybyłym klientem. Mimo, że przy wejściu stały dwie osoby z obsługi.
Po kilku minutach oczekiwania sama zapytałam, czy można usiąść (widziałam wolny stolik ale myślałam, że obsługa sama zaprosi do niego).
Następny kwadrans to oczekiwanie aż kelnerka przyjmie zamówienie (dobrze że mi się nie śpieszyło). 
Kolejny kwadrans to oczekiwanie na zaserwowanie filiżanki kawy i szklanki soku z kartonu :-(
Warto zaznaczyć, że ogródek był obsługiwany przez trzech (!!!) kelnerów.

I to właściwie byłby koniec narzekań. Ale...
Na koniec tego złego wrażenia mogę jeszcze dodać o tym, że za plecami na ziemi było coś rozlane (coś jak bryzg owsianki). Plama, która powstała po uczcie przy sąsiednim stoliku mnie powitała i nie została uprzątnięta przez cały czas mojej obecności w restauracji (czyli ponad godzinę!).
Wszystko to sprawiło, że czuję ogromne (!!!) rozczarowanie.
No bo jak to? Takie sytuacje w taaaaakim lokalu?



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sklep Szambelan, Kraków, ul. Bracka 9

Przy okazji wizyty w Krakowie odwiedziłam ciekawe miejsce - sklep Szambelan. To miejsce, gdzie możemy kupić oryginalne trunki takie jak: nalewki, likiery, miody itp., a przy okazji ciekawe butelki szklane. Doskonała rzecz na użytek własny ale też i wspaniały prezent na upominek :-) Ciekawe wnętrze lokalu. Mała kubatura mieszcząca mnóstwo wspaniałych trunków :-) Zanim jednak zdecydujemy się na zakup któregoś z produktów możemy dokonać degustacji. Kieliszek nalewki to koszt 5 zł. Ja nic nie kupiłam... ale za to spróbowałam: nalewki szambelana (wiśnie i śliwki), nalewki malinowej oraz nalewki.   Ciekawe miejsce :-) Polecam!!

Miód tymiankowy z Kos

smaki z wakacji - Kos - miód - miód tymiankowy Po raz pierwszy z miodem tymiankowym spotkałam się na greckiej wyspie KOS. Potem doczytałam się, że miód ten można także dostać na Krecie (tam jest on najpopularniejszy). Miód powstaje z kwiatów tymianku pospolitego dzięki czemu osiąga swój specyficzny smak. Blog ten nie jest apteczką zdrowia- nie mniej warto podkreślić tu doskonałe walory lecznicze miodu tymiankowego. Oczywiście miód tymiankowy  jak każdy miód jest stosowany przy przeziębieniach, jednak TEN miodzik jest idealny w schorzeniach układu trawiennego (m.in. nerwica, wrzody żołądka, zaburzenia trawienia). 

Ciasto z kaszy manny

Ciastkowiec - tak to ciasto nazwał mój Tato :-) myślę, że to trafne określenie zważywszy na fakt, iż spód jak i wierzch ciasta stanowią herbatniki (czyli ciastka). Składniki: herbatniki (absolutnie nie nadaja się do tego krakersy bo są za delikatne) - 6 paczek mleko - 1 litr kasza manna - 1 szklanka cukier - 3/4 szklanki 1 kostka masła (margaryny) Przygotowanie: 1. Na blaszce układamy herbatniki. 2. Przygotowujemy w garnku masę tzn. wlewamy do garnka mleko i gotujemy. Jak już mleko jest ciepłe dodajemy masło, które ma się w nim rozpuścić oraz cukier. Doprowadzamy mleko do wrzenia. Do gotującego się mleka wsypujemy kaszę manną i chwilę gotujemy mieszając tak, by nie powstały grudki. 3. Gorącą masę wylewamy na herbatniki. 4. Układamy wierzchnia warstwęz  herbatników lekko je dociskając. 5. Na herbatniki wylewamy polewę czekoladową, a na tężejącą czekoladę sypiemy wiórki kokosowe (bardziej dla ozdoby niż smaku). Polewa czekoladowa Składnki: m...