Przejdź do głównej zawartości

Thai me up! Warszawa, ul. Foksal 16

Kolejna wizyta, niespełna miesiąc po odkryciu tego miejsca, tym razem w liczniejszym towarzystwie przy okazji świętowania imienin :-)

Na przystawkę skusiliśmy się Satay Kung czyli szaszłyki z krewetek, marynowane w mleku kokosowym z curry i kolendrą, podawane z sosem orzechowym i octowym.


Dobrym wyborem okazały się też pierożki Kanom Jeeb Kung, z farszem z krewetek :-)


Jako dania główne wybraliśmy:

- Kaeng Keow Waan, czyli zielone curry z kurczakiem i warzywami, na mleku kokosowym z dodatkiem warzyw, pasty curry, sosu rybnego i tajskiej bazylli, podawane z ryżem jaśminowym,

- Moo Pad Prik Thai Dam, czyli kawałki polędwicy wieprzowej w sosie pieprzowym, z papryką, cebulą, grzybkami shitake, czosnkiem

oraz:
- Pad Kee Mao Gai, czyli smażony makaron ryżowy z kurczakiem, ciemnym sosem sojowym i bazylią, z dodatkiem jajka, bambusa i chilli,

- Khao Pad Kung, czyli smażony ryż z krewetkami, jajkiem, brokułem, marchewką, kukurydza, groszkiem, pomidorkami cherry i szczypiorem - przyznam, że pomysł na danie może i fajny ale niestety danie było suche, a kukurydzy i groszku było zdecydowanie za dużo.


Generalnie danie były smaczne i pożywne, humory dopisywały, także dzięki piwku i drinkom :-)
Na pewno jeszcze tu zajrzymy ale zdecydowanie na przystawki, które pomimo wysokich cen zdają się być o wiele lepszym wyborem niż dania główne :-)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Miód tymiankowy z Kos

smaki z wakacji - Kos - miód - miód tymiankowy Po raz pierwszy z miodem tymiankowym spotkałam się na greckiej wyspie KOS. Potem doczytałam się, że miód ten można także dostać na Krecie (tam jest on najpopularniejszy). Miód powstaje z kwiatów tymianku pospolitego dzięki czemu osiąga swój specyficzny smak. Blog ten nie jest apteczką zdrowia- nie mniej warto podkreślić tu doskonałe walory lecznicze miodu tymiankowego. Oczywiście miód tymiankowy  jak każdy miód jest stosowany przy przeziębieniach, jednak TEN miodzik jest idealny w schorzeniach układu trawiennego (m.in. nerwica, wrzody żołądka, zaburzenia trawienia). 

Sklep Szambelan, Kraków, ul. Bracka 9

Przy okazji wizyty w Krakowie odwiedziłam ciekawe miejsce - sklep Szambelan. To miejsce, gdzie możemy kupić oryginalne trunki takie jak: nalewki, likiery, miody itp., a przy okazji ciekawe butelki szklane. Doskonała rzecz na użytek własny ale też i wspaniały prezent na upominek :-) Ciekawe wnętrze lokalu. Mała kubatura mieszcząca mnóstwo wspaniałych trunków :-) Zanim jednak zdecydujemy się na zakup któregoś z produktów możemy dokonać degustacji. Kieliszek nalewki to koszt 5 zł. Ja nic nie kupiłam... ale za to spróbowałam: nalewki szambelana (wiśnie i śliwki), nalewki malinowej oraz nalewki.   Ciekawe miejsce :-) Polecam!!

Manekin, Warszawa, Plac Konstytucji 5

Manekin - naleśnikarnia przy Placu Konstytucji to już drugi lokal w s tolicy. Pierwszy jest na Marszałkowskiej (blisko Królewskiej). Ilekroć tamtędy przejeżdżam, widzę kolejkę oczekujących przed drzwiami. Za każdym razem próbuje zrozumieć to zjawisko... W Manekinie byliśmy we trójkę. Żarłomaniak z menu wybrał rosół - ponoć całkiem dobry. Natomiast Koleżanka wzięła naleśnika z sosem meksykańskim. Duża i pyszna porcja :-) Do tego zasugerowany przez kelnera sos - ostry pomidorowy. A ja wzięłam naleśnika ze szpinakiem i łososiem. Bardzo smaczny :-)  D o tego naleśnika kelner polecił sos jogurtowy z koperkiem. Dobry wybór! Wystrój lokalu - ciekawy. Obsługa kelnerska - fantastyczna (przypadek?). Mimo, że ciasto naleśnikowe było pulchne, a farsz znakomity to nadal nie pojmuję fenomenu tej knajpy i tych ciągłych kolejek... UWAGA:  Na chwilę obecną lokal nie posiada koncesji na sprzedaż alkoholu, zatem normalnego piwa i wina póki co w Manekinie nie dostanie