Piccolo ma w nazwie również "spaghetti bar" i w menu w zasadzie znajdziemy wyłącznie makarony. Faktycznie jest to bar, dania podawane są w naczyniach jednorazowych, jest tanio i atmosfera jest po prostu barowa. Przyznam, że mimo niezbyt zachęcającego wyglądu zamówiona lasagna bolognese ze sporą porcją sosu była po prostu pyszna.
Do tego skusiłem się na małą porcję sałatki ziemniaczanej z ogórkiem i sosem czosnkowym.
Wnętrze jest przedziwne, trochę nowoczesne, dość surowe, nie kojarzy się zupełnie z Włochami ;-)
A na ścianie wisi pięć dużych zegarów wskazujących czas w różnych częściach świata.
Obsługa jest przesympatyczna, ceny są niskie, a jedzonko cieszy się dużym powodzeniem, więc chyba warto to miejsce odwiedzić na szybki makaronowy posiłek :-)
Do tego skusiłem się na małą porcję sałatki ziemniaczanej z ogórkiem i sosem czosnkowym.
Wnętrze jest przedziwne, trochę nowoczesne, dość surowe, nie kojarzy się zupełnie z Włochami ;-)
A na ścianie wisi pięć dużych zegarów wskazujących czas w różnych częściach świata.
Obsługa jest przesympatyczna, ceny są niskie, a jedzonko cieszy się dużym powodzeniem, więc chyba warto to miejsce odwiedzić na szybki makaronowy posiłek :-)
Komentarze
Prześlij komentarz