Przejdź do głównej zawartości

Simonis, Visafslagweg 20, Haga, Holandia

Jak wizyta nad morzem (Przyjaciele przekonywali mnie że to ocean) to oczywiście obiad rybny :-)


Haga.
Lokal sprawdzony już wielokrotnie przez moich Przyjaciół. Tym razem mogłam samodzielnie doświadczyć tej kulinarnej podróży :-)

Lokal urządzony w stylu morskim; pełno w nim akcentów związanych z morzem. Pod sufitem łódź i sztuczne ryby. Wszędzie pełno witryn i akwariów wypełnionych po brzegi owocami morza. Stoły ze szklanym blatem (łatwy w utrzymaniu czystości - praktyczne!) a pod blatem piasek i muszelki - miło :-)

Przyjemny, swojski lokal.
Można zjeść w środku, na półpiętrze lub na zewnątrz.
Można zjeść na miejscu bądź kupić potrawy na wynos.

My zdecydowaliśmy się na miejscu i na piętrze, bym mogła obserwować wszystko i wszystkich z góry :-)




Z bogatej oferty lokalu wybraliśmy:

  • śledzik jako starter - tak jak ja śledzi nie lubię to ten zwyczajny śledź marynowany w oleju a podany tylko z cebulką smakował jak mięso i co niezwykle ciekawe ....nie czuć było rybą ;-)
  • mix owoców morza - dorsz, łosoś wędzony na zimno, krewetki, mięso kraba do tego sałatka ziemniaczana
  • zupa rybna - to kolejna potrawa której nie lubię (chociaż nigdy wcześniej nie próbowałam) - okazała się być moim "number one" :-) zupa serwowana jest ze świeżym pieczywem


  • smażona ryba z frytkami i sałatka colesław - świeża i smaczna :-)
Wszystko popite zimnym lokalnym piwkiem oraz białym sdomowym winkiem - bajeczny sobotni lunch nad oceanem ..... :-)

Mnóstwo ludzi bo sezon. Jednak obsługa świetnie dawała sobie radę. Czas oczekiwania to około 10-15 minut.

W lokalu nie czuć ani rybą (co oznacza, że cały ten towar jest mega świeży) ani tez nie czuć fryturą :-)

Z głośników płynie przyjemna muzyka, która miesza się z ludzkim gwarem :-)

Rewelacja!!

Szczerze polecam!! Sama zaś mama nadzieję że jeszcze tam kiedyś zawitam :-)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Miód tymiankowy z Kos

smaki z wakacji - Kos - miód - miód tymiankowy Po raz pierwszy z miodem tymiankowym spotkałam się na greckiej wyspie KOS. Potem doczytałam się, że miód ten można także dostać na Krecie (tam jest on najpopularniejszy). Miód powstaje z kwiatów tymianku pospolitego dzięki czemu osiąga swój specyficzny smak. Blog ten nie jest apteczką zdrowia- nie mniej warto podkreślić tu doskonałe walory lecznicze miodu tymiankowego. Oczywiście miód tymiankowy  jak każdy miód jest stosowany przy przeziębieniach, jednak TEN miodzik jest idealny w schorzeniach układu trawiennego (m.in. nerwica, wrzody żołądka, zaburzenia trawienia). 

Sklep Szambelan, Kraków, ul. Bracka 9

Przy okazji wizyty w Krakowie odwiedziłam ciekawe miejsce - sklep Szambelan. To miejsce, gdzie możemy kupić oryginalne trunki takie jak: nalewki, likiery, miody itp., a przy okazji ciekawe butelki szklane. Doskonała rzecz na użytek własny ale też i wspaniały prezent na upominek :-) Ciekawe wnętrze lokalu. Mała kubatura mieszcząca mnóstwo wspaniałych trunków :-) Zanim jednak zdecydujemy się na zakup któregoś z produktów możemy dokonać degustacji. Kieliszek nalewki to koszt 5 zł. Ja nic nie kupiłam... ale za to spróbowałam: nalewki szambelana (wiśnie i śliwki), nalewki malinowej oraz nalewki.   Ciekawe miejsce :-) Polecam!!

Manekin, Warszawa, Plac Konstytucji 5

Manekin - naleśnikarnia przy Placu Konstytucji to już drugi lokal w s tolicy. Pierwszy jest na Marszałkowskiej (blisko Królewskiej). Ilekroć tamtędy przejeżdżam, widzę kolejkę oczekujących przed drzwiami. Za każdym razem próbuje zrozumieć to zjawisko... W Manekinie byliśmy we trójkę. Żarłomaniak z menu wybrał rosół - ponoć całkiem dobry. Natomiast Koleżanka wzięła naleśnika z sosem meksykańskim. Duża i pyszna porcja :-) Do tego zasugerowany przez kelnera sos - ostry pomidorowy. A ja wzięłam naleśnika ze szpinakiem i łososiem. Bardzo smaczny :-)  D o tego naleśnika kelner polecił sos jogurtowy z koperkiem. Dobry wybór! Wystrój lokalu - ciekawy. Obsługa kelnerska - fantastyczna (przypadek?). Mimo, że ciasto naleśnikowe było pulchne, a farsz znakomity to nadal nie pojmuję fenomenu tej knajpy i tych ciągłych kolejek... UWAGA:  Na chwilę obecną lokal nie posiada koncesji na sprzedaż alkoholu, zatem normalnego piwa i wina póki co w Manekinie nie dostanie