Hmm... post nr 400? Trzeba to uczcić :-)
Zatem na poranne piątkowe śniadanko tym razem postanowiliśmy udać się do Monique zlokalizowanej na rogu ulic Kruczej i Żurawiej.
To jedno z niewielu miejsc w centrum Warszawy, gdzie już od 7 rano można dostać świeże i pyszne śniadanko.
Nasz wybór padł na smaczny omlet francuski z szynką i kozim serem.
Warte polecenia są także jajka sadzone na bekonie.
Do tego pyszna kawa, a na deser świetna drożdżówka z czarną porzeczką lub maliną.
Zatem na poranne piątkowe śniadanko tym razem postanowiliśmy udać się do Monique zlokalizowanej na rogu ulic Kruczej i Żurawiej.
To jedno z niewielu miejsc w centrum Warszawy, gdzie już od 7 rano można dostać świeże i pyszne śniadanko.
Nasz wybór padł na smaczny omlet francuski z szynką i kozim serem.
Warte polecenia są także jajka sadzone na bekonie.
Do tego pyszna kawa, a na deser świetna drożdżówka z czarną porzeczką lub maliną.
Smakowało wybornie, wnętrze ciekawe, na ścianach fajne zdjęcia przedstawiające kobiety ozdobione wyrobami z francuskiej piekarni (np. biżuteria z croissantów). Ponadto sympatyczna obsługa i naprawdę smaczne jedzenie przy niewygórowanych cenach to gwarancja miłego poranka.
Komentarze
Prześlij komentarz