Przejdź do głównej zawartości

Kluski śląskie

Kluski śląsie idealnie komponują się z bigosem.


Składniki:
  • 1 kg ziemniaków
  • 1 jajko
  • mąka ziemniaczana
Sposób przygotowania:
1. Ziemniaki gotujemy, tłuczemy i studzimy.

2. Ziemniaki przekładamy do miski. Warstwę ziemniaków "dzielimy" na 4 części. Jedną z części ziemniaków wykładamy i uzupełniamy mąką ziemniaczaną. O tak.....


3. Dodajemy 1 całe jajko.

4. Wyrabiamy ciasto.

5.  Z ciasta formujemy małe kulki. W każdej kulce robimy palcem wgłębienie. Takie wgłębienie w klusce jest po to, by wypełnić je skwarką lub sosem ;-)

6. Kluski wrzucamy na gotującą się (osoloną) wodę i od momentu wypłynięcia na powierzchnię gotujemy przez jakieś 5 minut. 

Kluski śląskie możemy jeść z bigosem. To moja ulubiona wersja.

Możemy je także okrasić skwareczkami lub po prostu cebulką przysmażoną na oleju. 
Można je także polać roztopionym masłem.
Jak dla mnie .......... wszystkie te wersje są super! pyszne!! i ......... godne polecenia :-)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Miód tymiankowy z Kos

smaki z wakacji - Kos - miód - miód tymiankowy Po raz pierwszy z miodem tymiankowym spotkałam się na greckiej wyspie KOS. Potem doczytałam się, że miód ten można także dostać na Krecie (tam jest on najpopularniejszy). Miód powstaje z kwiatów tymianku pospolitego dzięki czemu osiąga swój specyficzny smak. Blog ten nie jest apteczką zdrowia- nie mniej warto podkreślić tu doskonałe walory lecznicze miodu tymiankowego. Oczywiście miód tymiankowy  jak każdy miód jest stosowany przy przeziębieniach, jednak TEN miodzik jest idealny w schorzeniach układu trawiennego (m.in. nerwica, wrzody żołądka, zaburzenia trawienia). 

Sklep Szambelan, Kraków, ul. Bracka 9

Przy okazji wizyty w Krakowie odwiedziłam ciekawe miejsce - sklep Szambelan. To miejsce, gdzie możemy kupić oryginalne trunki takie jak: nalewki, likiery, miody itp., a przy okazji ciekawe butelki szklane. Doskonała rzecz na użytek własny ale też i wspaniały prezent na upominek :-) Ciekawe wnętrze lokalu. Mała kubatura mieszcząca mnóstwo wspaniałych trunków :-) Zanim jednak zdecydujemy się na zakup któregoś z produktów możemy dokonać degustacji. Kieliszek nalewki to koszt 5 zł. Ja nic nie kupiłam... ale za to spróbowałam: nalewki szambelana (wiśnie i śliwki), nalewki malinowej oraz nalewki.   Ciekawe miejsce :-) Polecam!!

Manekin, Warszawa, Plac Konstytucji 5

Manekin - naleśnikarnia przy Placu Konstytucji to już drugi lokal w s tolicy. Pierwszy jest na Marszałkowskiej (blisko Królewskiej). Ilekroć tamtędy przejeżdżam, widzę kolejkę oczekujących przed drzwiami. Za każdym razem próbuje zrozumieć to zjawisko... W Manekinie byliśmy we trójkę. Żarłomaniak z menu wybrał rosół - ponoć całkiem dobry. Natomiast Koleżanka wzięła naleśnika z sosem meksykańskim. Duża i pyszna porcja :-) Do tego zasugerowany przez kelnera sos - ostry pomidorowy. A ja wzięłam naleśnika ze szpinakiem i łososiem. Bardzo smaczny :-)  D o tego naleśnika kelner polecił sos jogurtowy z koperkiem. Dobry wybór! Wystrój lokalu - ciekawy. Obsługa kelnerska - fantastyczna (przypadek?). Mimo, że ciasto naleśnikowe było pulchne, a farsz znakomity to nadal nie pojmuję fenomenu tej knajpy i tych ciągłych kolejek... UWAGA:  Na chwilę obecną lokal nie posiada koncesji na sprzedaż alkoholu, zatem normalnego piwa i wina póki co w Manekinie nie dostanie