Restauracja piwna tuż przy Pasażu Wiecha. Zachciało mi się dziś dobrego czeskiego pilznera... tu podają go w bardzo nietypowy sposób: w jednym kuflu w połączeniu z ciemnym Koźlem - zatem mieszanka goryczy z karmelową nutą - dla mnie rewelacja! Ciekawą pozycją w menu są zupy: aromatyczna czosnkowa z ziemniakami i grzankami oraz ziemniaczana z grzybami, obie zupy świetne przyprawione, esencjonalne, pyszne! A na drugie danie nie wypada nie spróbować sznycla cielęcego z sałatką ziemniaczaną - niebo w gębie :-) Świetnym wyborem okazała się także karkówka w towarzystwie duszonej kapusty i knedlika :-) Trochę ciężko po takim posiłku i piwie ale naprawdę uczta warta grzechu! Obsługa fachowa i bardzo sympatyczna. Ceny przystępne jak na sam środek stolicy. Jest dość gwarno. Lepiej zarezerwować stolik, inaczej brak gwarancji, że wejdziecie... Polecam!
Niekomercyjny blog kulinarny :-)