Żarłomaniak

Cukinie kroimy wzdłuż tworząc tzw. łódki, następnie wydrążamy miąższ. Pierś z kurczaka kroimy w bardzo drobną kostkę i wrzucamy na patelnię, dodając kurkumę i pieprz. Po 3 - 4 minutowym przysmażeniu dodajemy pokrojone w drobną kostkę paprykę, pomidora i oliwki. Całość dusimy na małym ogniu ok.8 - 10 minut. Następnie do łódek cukiniowych wkładamy farsz z patelni i wstawiamy do piekarnika na ok. 20 minut, w temperaturze 180 stopni. Potem dodajemy stary żółty ser i ponownie pieczemy ok. 3 - 5 minut. Można podawać z żurawiną albo z pikantnym ketchupem. Składniki: 2 cukinie, 1 pierś z kurczaka, 1 duży pomidor, pół papryki, 10 oliwek, 15 dkg sera żółtego, sól, pieprz, kurkuma.

Świetny lokal w nierzucającym się w oczy miejscu. W niedzielne popołudnie na pierwszy ogień poszły zupy: rosół oraz pomidorowa, pyszne, smakowały jak domowe. Jako drugie danie sławetny coq au vin z ziemniakami i marchewką (obecnie nie ma go już w karcie) oraz połowa kaczki z modrą kapustą i kluskami śląskimi. Innym razem skusiłem się na chłodnik ze śledzia - naprawdę rewelacja. Wart polecenia jest również tatar, zawsze świeży, przyrządzany na oczach gości. Ceny jak na Pszczynę dość wysokie ale adekwatne do jakości. Polecam.

poniżej moja wersja biszkoptu  moja wersja oznacza iż użyłam mniejszą ilość jajek - tylko 5 szt. ;-) moja wersja oznacza także, iż użyłam tylko mąki pszennej; nie stosuję do zrobienia biszkoptu kombinacji mąki pszennej (3/4 szklanki) i mąki ziemniaczanej (1/4 szklanki) Składniki: 5 jajek szklanka mąki szklanka cukru 1-2 łyżeczki proszku do pieczenia Przygotowanie: 1. Oddzielamy białka od żółtek. 2. Białka ubijamy na sztywną pianę (można dodać do ubijania szczyptę soli). 3. Jak już piana jest ubita dodajemy stopniowo cukier nadal ubijając. 4. Następnie dodajemy kolejno żółtka. 5. Na koniec dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia nadal miksując na wolnych obrotach. 6. Gotową masę wylewamy na blaszkę/tortownicę (wysmarowaną tłuszczem i wysypaną bułką tartą). 7. Biszkopt pieczemy około 40 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni. Uwaga! Po upieczeniu proponuję jeszcze przez chwilę potrzymać ciasto w ciepłym piekarniku i dopiero potem je

Ciekawe miejsce w środku miasteczka Wilanów, restauracja i sklep z winem. Bardzo miła i kompetentna obsługa. Jedzenie smaczne, ceny dość wysokie, ale pamiętajmy, że to osiedle tzw. apartamentowców ;-) Jako czekadełko chlebek z czarną oliwką, nasączony oliwą. Fajna, dość pikantna węgierska zupa rybna, pyszny krem z podgrzybków - to warte zamówienia zupy. Na drugie danie polecam risotto z kurczakiem, ciecierzycą i szczypiorkiem, a dla miłośników owoców morza - spaghetti z krewetkami, małżami i kalmarami. Fajnie serwowane, z uśmiechem, miły wystrój i muzyka. Warto!

Z tego co słyszałem, miejsce to słynie przede wszystkim z fajnych drinków. Ja zaś odwiedziłem je w celu wypicia kawy i zjedzenia czegoś słodkiego. Oczekiwania zostały spełnione, podają pyszną kawę, do tego można zjeść np. wegańskie ciasto z dyni, ciekawe w smaku, albo ciasto czekoladowe z fajnej, gęstej masy, z dodatkiem bakalii. Ponadto przemiła obsługa, ciekawe siedzenia np. wanno - kanapy, świetny widok na Plac Teatralny. Warto zajrzeć!

parówkami w takiej wersji zostałam poczęstowana przez swoją "bratową" i pokochałam tę przekąskę od pierwszego kęsa ;-) dlaczego? bo to mega łatwa i mega szybka do przygotowania przekąska idealna na przykład, gdy macie niespodziewanych gości albo w ogóle gości :-) wydaje mi się, że może to dobrze komponować się do piwa ale że piwa nie piję więc nie jestem pewna. jeśli ktoś spróbuje takiego zestawu proszę o komentarz :-) potrzebujecie mieć tylko parówki (ja kupiłam takie mniejszych rozmiarów, bo wydawało mi się, że będą się fajniej prezentowały na talerzu) oraz ciasto francuskie. Składniki: 10 parówek ciasto francuskie Przygotowanie: 1. Obydwa końce parówek nacinamy na krzyż tak by pękły podczas pieczenia - to dla fantazji ;-) 2. Rozmrożone ciasto francuskie tniemy na paski o takiej szerokości jak połowa szerokości parówki. 3. Każdą parówkę owijamy ciastem francuskim i kładziemy stykiem na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. 4. Pa

poniżej podaję składniki w ilościach, które ja zużyłam do przygotowania tej sałatki na średniej wielkości miskę Składniki: 2 puszki tuńczyka w sosie własnym 1 duży por  puszka kukurydzy 6 jajek  ser żółty (ok 15-20 dag) majonez (średni słoik) pieprz Przygotowanie: 1. Jajka gotujemy na twardo w osolonej wodzie (to po to, by łatwiej się potem obierało ze skorupek), studzimy, pozbawiamy skorupek. Oddzielamy białka od żółtek. Białka tarkujemy na tarce o dużych oczkach (można też pokroić w drobniutką kosteczkę). Żółtka jajek kruszymy. 2. Ser żółty tarkujemy na tarce o dużych oczkach. 3. Por (białą oraz jasnozieloną jego część) kroimy (np w drobniutką kosteczkę) 4. W misce układamy poszczególne warstwy sałatki kolejno: tarty ser żółty (jedna część) białka jajek tuńczyk (pierwsza puszka) por majonez (połowa słoiczka) posypać pieprzem kukurydza tuńczyk (druga puszka) żółtka jajek majonez posypać pieprzem ser żółty (pozostała część) Do dekoracji

wprawdzie kompot z suszu to potrawa wigilijna ale z drugiej strony ....... ten sam kompot to po prostu jest napój z owoców suszonych :-)  dlatego,  mimo  że jest już po świętach to poniżej zamieszczam przepis na ten napój :-)   Składniki: 0.5 kg suszonych owoców (np. jabłka, gruszki, śliwki, morele). ja oprócz tych wymienionych dodałam jeszcze suszonego ananasa oraz figi 1 szklanka cukru (może być trzcinowy) ja dodałam pół szklanki miodu   cukru kilka goździków cynamon (1 łyżeczka) skórka z cytryny Przygotowanie: 1. Owoce zalewamy wodą i odstawiamy na jakiś czas (np. 2-3 godziny).  2. Po tym czasie dodajemy cukier (ja: miód), goździki,cynamon,  skórkę cytrynową. 3. Kompot gotujemy około 15 -20 minut (po tym czasie owoce staąa się miękkie a kompot będzie miał taką  konsystencję takiego lekkiego kisielu).

Restauracja/pizzeria Boretti - to moje nowe odkrycie w sercu Kamionka, nieopodal Soho Factory. Pizzę przygotowują w piecu opalanym drewnem, którego pokłady spoczywające na regałach nadają nastrój i klimat temu miejscu. Zamiast pizzy można się skusić na pyszne kremy: z pomidorów, brokułów lub na zupę cebulową. Jako drugie danie można wybrać np. kurczaka w sosie orzechowym lub mix grillowanych mięs. Dobre stołowe wino. Miła i troskliwa obsługa. Ceny adekwatne do jakości oraz ilości dań. Polecam!

Przy okazji szaleństwa poświątecznych wyprzedaży w Factory Annopol, warto choć na chwilę zatrzymać się na pysznej kawie flat white i torcie chałwowym. Można skusić się także na gofra z bitą śmietaną. Spora przestrzeń, wygodne siedzenia i bardzo miła obsługa sprawiają, że chce się tu wracać. Polecam.

Sympatyczne miejsce, znane głównie z wieczornych koncertów jazzowych. Ale naprawdę przyjemnie można spędzić czas wypijając dobrą kawę, zagryzając pysznym orzechowcem i rozkoszując się dźwiękami jazzu. Sympatyczna obsługa, fajny klimat i ... pusto, można spokojnie porozmawiać :-)

W piątkowe popołudnie, za namową znajomych, udałem się do libańskiej restauracji Beirut. Skosztowałem zupy warzywnej, pełnej marchwi, pomidorów i ciecierzycy. Jako drugie danie wybrałem szaszłyki z jagnięciny, podawane z daktylami i słodką kapustą. Do tego chrupiąca pita i sos. Alternatywie można spróbować np. kurczaka na sałatach, z pomidorem i serem feta. Porcje niewielkie, ceny dość wysokie, samoobsługa, wystrój dość mroczny ale klimatyczny. Na jeden raz.

skąd pomysł na kulebiak? bo to potrawa świąteczna, a póki co jesteśmy jeszcze w okresie świąt :-)  kulebiak to potrawa dla wszystkich tych którzy lubią kiszoną kapustę oraz grzyby (te prawdziwe lub pieczarki) kulebiak można zrobić w cieście drożdżowym bądź cieście francuskim. ciasto drożdżowe jest na pewno ciut bardziej pracochłonne. dlatego moja wersja tej potrawy to propozycja w cieście francuskim - kupionym, nie robionym ;-) pierwszy raz jadłam kulebiaka u mojej "bratowej". nigdy wcześniej nie miałam okazji go spróbować. wiele straciłam ;-) bo to przecież taka łatwa i smaczna potrawa Składniki: opakowanie ciasta francuskiego około 50 dag kiszonej kapusty około 5 dag suszonych grzybów i/lub 3-4 pieczarki 1 cebula olej 1 jajko pieprz liść laurowy ziele angielskie Sposób przyrządzenia: 1. Grzyby suszone namoczyć w wodzie (np. przez noc) by zmiękły. Grzyby gotujemy około 20 minut, studzimy i kroimy w paseczki. 2. Kapustę szatkujemy, zale

już za kilka chwil święta więc śpieszę z przepisem na uszka z farszem grzybowym :-) Farsz grzybowy: grzyby cebula sól, pieprz Przygotowanie 1. Na patelni na rozgrzanej oliwie podsmażamy pokrojona w kostkę cebulkę. 2. Do cebuli dodajemy grzyby oraz warzywa z barszczu grzybowego (grzyby można przemielić). 3. Doprawiamy solą i pieprzem (można też dodać odrobinę bułki tartej żeby farsz nie był bardziej zwarty). Składniki na ciasto: mąka ciepła woda sól łyżka masła lub oliwy 1. Przygotowujemy ciasto pierogowe czyli ... wsypujemy mąkę do miski, dodajemy sól oraz łyżkę oliwy a następnie ciepłą wodę w takiej ilości by  powstało ciasto. 2. Ciasto dzielimy na kawałki (porcje) i rozwałkowujemy je dość cienko (jakieś 2-3 mm grubości). 3. Wycinamy małe kółeczka (ja to robiłam małym kieliszkiem). 4. Na kółeczka nakładamy farsz i zlepiamy tak jak pierogi. Łączymy końce pierożka i czubek uszka wywijamy na zewnątrz. 5. Uszka wrzucamy na gotującą się osoloną wodę ok. 3-4 m

Makaron ugotować na stan al dente. Brokuł lekko podgotować w osolonej wodzie. Filet z kurczaka wcześniej zamarynować w przyprawach i odrobinie oliwy z oliwek, następnie pokroić w drobną kostkę i poddusić przez 10-12 minut na patelni, dodając kieliszek czerwonego wina. Naczynie najlepiej wysmarować margaryną, aby w trakcie pieczenia zawartość nie przyległa do ścian naczynia. W naczyniu ułożyć kolejno warstwy: makaronu, kurczaka, brokułów, oliwek, oraz ponownie warstwę makaronu, zalać szklanką bardzo gęstej śmietany. Następnie dołożyć ser zółty pokrojony w plasterki, na całą powierzchnię naczynia i wstawic do piekarnika. Piec w temp. 180 stopni przez ok.20 minut. Składniki: 250 gr makaronu farfalle (ew. penne),1 brokuł świeży (lub pół opakowania mrożonego),400 gr filetu z kurczaka,czarne oliwki(20 szt),śmietana 30%, przyprawy,sól.

Ugotować 2 torebki po 100 gr ryżu - ok. 10 minut. Na patelnię (a najlepiej wok) wylać odrobinę oleju lub oliwy, wrzucić: czosnek, cebulę i pokrojone w talarki parówki lub pokrojonego w małą kostkę fileta z kurczaka. Dusić ok. 7 minut. Następnie dodać warzywa oraz przyprawy, ugotowany wcześniej ryż i całość dusić ok. 12 minut. Smak można dodatkowo wzbogacić dolewając kieliszek czerwonego wina wytrawnego. Składniki na porcje dla 2 osób: 200 gr ryżu, mrożonka warzyw chińskich na patelnię (np. Hortex), cebula (1 mała pokrojona w kostkę), czosnek (1 ząbek w kostkę lub wyciśnięty), 4 parówki (np. Berlinki) lub 250 gr fileta z kurczaka, przyprawy: oregano, majeranek, sól, pieprz.

kocham Święta Bożego Narodzenia a jeszcze bardziej okres przygotowania do nich :-) myślę, że to przede wszystkim z uwagi na ........... zapachy: cudowne i wszechobecne :-) zapach świąt to m.in. zapach skórki pomarańczowej, rumu, aromatu migdałowego i przypraw korzennych :-) ja po prostu kocham to!! poniżej podaję przepis na ciasto PIERNIK (to jest piernik nie taki, co to powinien leżeć 2 tygodnie i nabierać mocy do świąt tylko do spożycia od razu) ja swoje ciasto będę "testować" dziś na moich Przyjaciołach podczas naszego corocznego spotkania wigilijnego ;-) Składniki: 1 kostka margaryny (plus odrobinka na wysmarowanie blaszki) 1/2 szklanki wody 1 i 1/2 szklanki cukru 1 saszetka cukru waniliowego 4 łyżki miodu naturalnego 4 łyżki kakao 1 opak przyprawy piernikowej (można też zamiast gotowej przyprawy dodać po prostu mix przypraw tzn. cynamon, kardamon, anyż, imbir, gałka muszkatołowa i goździki - np. po łyżce stołowej z każdej tej przyprawy) 2 szklanki

pomyślałam sobie, że skoro sama przygotowałam sushi to mogę się podjąć zadania przygotowania sajgonek :-) tak narodziła się moja wersja sajgonek, zwanych także spring rollsami w związku z tym, że obawiałam się tego "wyzwania" dlatego poniżej podaję składniki ale bez konkretnych ilości, gdyż to zależy od tego ile porcji sajgonek chcemy uzyskać Składniki na farsz:   cebula (może być dymka) pieczarki (ja dałam grzyby mun, które przygotowujemy wg zaleceń na opakowaniu tzn. najpierw namaczamy je 10 minut w gorącej wodzie a potem nastepne 10 minut gotujemy żeby nieco zmiękły) papryka (czerwona, żółta, zielona) seler i/lub marchewka kapusta pekińska kiełki (np. soi lub słonecznika) imbir  Ja dodałam również kawałeczek mięsa drobiowego, bo zrobiłam wersję dla mięsożerców ;-) Pozostałe składniki: papier ryżowy (na 1 sajgonkę zużywamy 1 arkusz papieru)  pieprz oliwa sos sojowy jajka (do smarowania placków i panierowania rollsów) i ziarno sezamu (do pan

Przyznam, że mam mieszane uczucia na temat odwiedzin tego miejsca.  Wejście do lokalu jest z pasażu biurowo – handlowego, przez co nawet przyjemnie urządzony lokal niewątpliwie traci swój charakter. Chwilami ma się wrażenie pobytu w centrum handlowym lub w hali dworcowej, albo w barze fast food.  Lokal serwuje dania kuchni marokańskiej – ale uwaga: wyłącznie wegańskie. I bezglutenowe. A zatem sympatycy tadżinu mięsnego nie mają tam czego szukać. Szkoda, bo akurat elementy tej kuchni wraz z baraniną, jagnięciną czy cielęciną – smakują idealnie. Na przystawkę spróbowałem zestawu przystawek – niezły, choć nie wszystkie jego składniki mi podpasowały. Pozostałe dania, np. falafel czy shwarma nie zachwycały smakiem. W dodatku niezbyt ciepłe. Ale w sumie nic dziwnego, przecież w środku były zimne warzywa i sosy. Aha, pita była dosyć twarda.  Polecany przez kelnerkę burger - z orzechów i fasoli – dziękuję, nie zaryzykowałem.  Herbata dostępna w dwóch opcjach: filiżanka i cza

dziś kuchnia tex-mex ;-) Tacos to kukurydziane placki (coś jak tortille)  Będąc niedawno u moich Przyjaciół zostałam poczęstowana taką właśnie szybką w przygotowaniu przekąską Gospodarze podali tacos z mięsem i warzywami. To na prawdę świetnie smakowało a przyrządza się je tak..... 1. Przygotowujemy mięsny farsz, którym będziemy nadziewać placki (np. wg mojego przepisu na chili con carne) lub można też przyrządzić mięso drobiowe na pikantny sposób. 2. Do placka nakładamy mięsny farsz, a następnie: garść pokrojonej w paseczki kapusty pekińskiej, plasterek pomidora (lub pomidor w kostkę), kilka kawałeczków papryczki jalapeno (to taka odmiana ostrej papryki) i garść wiórków sera. 2. Tak nafaszerowane tacos pieczemy kilka minut w piekarniku (ja piekłam około 5 minut w piekarniku nagrzanym do 150 stopni). 3. Tacos jemy z salsą z awokado (czyli guacamole) oraz sosem śmietanowo-majonezowym (sos taki otrzymujemy mieszając w równych proporcjach majonez i gęstą śmieta

dziś pierwszy dzień grudnia. już całkiem niebawem święta więc mogłabym przygotować coś w klimatach przedświątecznych. naszło mnie jednak na .... kuchnię rodem z Meksyku. Lubię zdecydowane smaki stąd ten pomysł. Poza tym moim wielkim marzeniem jest pojechać do Meksyku i posmakować tamtejszej kuchni w oryginale ... :-) Przygotowuję więc chili con carne (czyli w dosłownym tłumaczeniu mięso z chili) Składniki: 1/2 kg mięsa mielonego (w oryginale jest wołowina)  oliwa 1 średnia cebula 2-3 ząbki czosnku 1 łyżeczka chili w proszku 1 łyżeczka kuminu w proszku  oregano sos sojowy (ciemny) 1 łyżeczka cukru pomidory z puszki czerwona papryka zielona papryka czerwona fasola (ja wzięłam pół puszki) i/lub kukurydza (też pół puszki) pieprz Przygotowanie: 1. Na patelni rozgrzewamy oliwę, na której podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę oraz przeciśnięty przez praskę (lub drobny posiekany) czosnek. 2. Dodajemy przyprawy tj. chili, oregano oraz kumin. 3. Następnie dodajemy

W roli głównej: AWOKADO GUACAMOLE to rodzaj salsy (po naszemu sosu) tudzież dipu rodem z Meksyku na bazie awokado. Salsa doskonale smakuje z tortillą, buritos oraz tacos (np. tacos wg mojego przepisu). Guacamole można też podawać po prostu z bagietką. Poniżej moja niezwykle podstawowa wersja tego sosu. Składniki: awokado (do 12 tacos użyłam 2 szt. awokado) 3-4 ząbki czosnku sok z  cytryny sól oliwa (około 1/3 szklanki) Przyrządzenie sosu: 1. Do malaksera (blendera) wrzucamy obrane i pokrojone kawałki awokado, czosnek, sok z cytryny, sól, oliwę. 2. Blendujemy ale nie za długo bo salsa nie ma być idealnie gładkim sosem tylko po prostu gęstym dipem takim jak do chipsów. Inne wzbogacone wersje tego sosu zawierają także: cebulę liście kolendry sos tabasco pomidora

w ten weekend miałam okazję być u swoich Przyjaciół w Chełmie dzięki nim miałam okazję spróbować 2 smakołyków :-) pierwsza rzecz to HOT DOG - najprawdopodobniej najlepszy hot-dog w Polsce mąż Przyjaciółki twierdzi, że to NAJLEPSZY hot dog w Polsce - a że podróżuje sporo po Polsce więc to wielce prawdopodobne że ma rację :-) druga rzecz to napój niskoprocentowy - cydr szczerze to nie lubię takich trunków ale tym razem postanowiłam zaeksperymentować :-) i nastąpiła miła niespodzianka. napój był lekko gazowany o delikatnym jabłkowym aromacie.  naprawdę pyszny :-) jak będziecie mieli okazję spróbować to polecam!!

W czwartkowy deszczowy poranek postanowiliśmy się wybrać na prawdziwie europejskie śniadanie :-) Cafe du Monde oferuje aż 4 zestawy śniadaniowe do wyboru. My zdecydowaliśmy się na zestaw francuski oraz zestaw wiedeński, które sprawiły, że poczuliśmy się jak w podróży...kulinarnej, rzecz jasna.  Musimy przyznać, że zaserwowane zestawy spełniły nasze oczekiwania i burczące od rana brzuszki zostały napełnione.  Zestaw w postaci parówek na ciepło, chrupiącego pieczywa, zółtego sera, pomidora, ogórka i papryki, jak i w postaci słodkiej przekąski(croissanty z nutellą, miodem i konfiturą brzoskiwniową)okazały się strzałem w 10. Do tego obowiązkowo olbrzymi kubek pysznej kawy. Miłe wnętrze, sympatyczna obsługa i przystępne ceny (koszt zestawu 17 zł) powodują, że chętnie tam wrócimy, nie tylko na śniadanie, naleśniki też mają pyszne.

z mojej krótkiej wizyty w Lisbonie zachowało się tylko jedno zdjęcie.  Jest to fotografia najsłynniejszej w Lisbonie ciastkarni, gdzie serwują przepyszne słodkości. Tradycja ich wyrobu sięga roku 1837. Ja tam próbowałam - polecane przez przewodniczkę - ciastka z kremem budyniowym.  Ja tam słodyczowa bardzo nie jestem ale ciastka były bombowe!! :-)

jeśli chodzi o moje zasoby fotograficzne z pobytu na Cyprze to dysponuję jedynie zdjęciami lokalnej manufaktury (zlokalizowanej wysoko w górach), gdzie produkowano cypryjską wódeczkę smakową (vide: poniższe zdjęcia). Stamtąd przywiozłam również znakomity likier o nazwie Comandaria - pyszność!

ta karczma ........... Rzym się nazywa :-) w Rzymie byłam dwa razy i za każdym razem zdecydowanie zbyt krótko ;-) z Rzymem będzie mi się kojarzyć pyszne jedzenie i piszę tak nie dlatego, że piszę bloga kulinarnego tylko dlatego, że byłam tam z moimi przyjaciółmi, którzy kochaja jeść tak samo jak ja a że pogodę mielismy fatalna więc wędrowalismy od potrawy do potrawy. poniżej kilka wspomnień "zaklętych" w obrazy :-) Na początek moje ukochane >>> targowiska.  Piękne i różnorodne ale przede wszystkim mega świeże owoce, warzywa oraz zioła !! Tu: sklep z żywnością (tu zakupiliśmy różne cudacznych kształtów makarony) Co piliśmy? najlepsza i najprawdziwsza KAWA na świecie....... :-) słodkości: tiramisu - najlepsze na świecie [wiem, tu na zdjęciu nie wygląda wcale ale smakowało bosko!!!] sałatka owocowa zwana Macedońską