Żarłomaniak

Ślimaczki mogą być nadziewane czymkolwiek; każdym farszem; co tylko macie w lodówce :-) mogą to być resztki wędliny, kiełbasy, skwarki, papryka, cebula itd. itp. Ja do swojego farszu dałam: wędzoną pierś z kurczaka, paprykę czerwoną, paprykę zieloną cebulę. Sposób przygotowania: 1. Wszystkie składniki pokroiłam z drobną kostkę i troszkę podsmażyłam na patelni z odrobinką oleju. 2. Na blaszkę do pieczenia wykładamy papier do pieczenia. 3. Na papier rozkładamy ciasto drożdżowe (ja użyłam arkusz gotowego "spód do pizzy"). 4. Na ciasto rozsypujemy farsz. Ciasto zwijamy jak roladę, którą następnie kroimy w krążki ok 2-2,5 cm. 5. Pieczemy w nagrzanym do 220 stopni piekarniku ok 12 minut.

Składniki: 300 gram śledzia w oleju 1 dojrzałe mango 1 cebula łyżeczka kurkumy łyżeczka ostrej papryki pieprz oliwa Taki znalazłam przepis. Ja dodałam do sałatki jeszcze 2 ząbki czosnku - dla zaostrzenia smaku. Sposób przygotowania: 1. Śledzia kroimy na mniejsze kawałki (ja na paski). 2. Mango obieramy ze skóry i kroimy na kawałki. 3. Składniki wrzucamy do miski, doprawiamy kurkumą, papryką i pieprzem. Ja przecisnęłam jeszcze przez praskę czosnek. 4. Dodajemy 5-6 łyżek oliwy. 5. Całość mieszamy. Przed podaniem schładzamy.

czyli po prostu śledź z cebulką i olejem :-) Składniki: 300 gram filetów śledziowych w oleju 2 średnie cebule pieprz olej Przygotowanie: 1. Filety śledziowe kroimy w paski ok. 2 cm szerokości. 2. Cebulę kroimy na drobną kosteczkę. Pieprzymy. Mieszamy. 3. W misce układamy warstwy: cebula, paseczki śledziowe, cebula, śledź. 4. Całość zalewamy olejem tak by przykrył całość. 5. Po krótkim schłodzeniu nadaje się do jedzenia.

Kameralne bistro na Saskiej Kępie, u zbiegu ulic Londyńskiej i Walecznych. Na przystawkę warto skusić się na: - zupę cebulową pod grzanką z serem gruyere - quenelle de brochet czyli kluskę z mięsem szczupaka w sosie śmietanowo - pomidorowym, zapiekaną z serem gruyere, małżami i krewetkami - całość niezła choć małże były niezbyt smaczne :-( Jako danie główne warto wybrać poliki wołowe w gęstym sosie winno - warzywnym, z pieczarkami... lub też udziec królika, w sosie z  białego wina, musztardy i śmietany, serwowany z pieczonymi ziemniakami i marchewką Jedzenie smaczne, obsługa sympatyczna, wystrój i muzyka przyjemne, słowem: chce się tu wrócić!

Elegancka (piszę o części położonej na piętrze) restauracja, o wystroju z definicji niby włoskim ale chyba mieszance stylów... Ciekawa jest za to karta... z nietuzinkowymi wręcz pozycjami... Warto skosztować: - zupy borowikowej, pod płaszczykiem z ciasta francuskiego - oraz kremu z porów z dodatkiem krewetek Jako dania główne śmiało mogę polecić: - doradę gotowaną na parze, podana z ragout warzywnym, - a także eskalopki cielęce z sosem borowikowym, podane z puree selerowym :-) Przyznam, że w tym przypadku sosu było zdecydowanie za dużo, ponadto potrawa była dość słona... Zważywszy na to oraz wysokie ceny - raczej wizyta tylko na jeden raz :-(

Ciekawa i prowadzona przez sympatyczne dziewczyny "klubokawiarnia podróżnicza", serwująca zarówno śniadania, lunche jak i słodkości ;-) Warto więc przysiąść na filiżankę aromatycznej kawy i rozkoszować się np. tartą cytrynową z bezą lub na dzbanek gorącej herbaty i wilgotne ciasto migdałowe - pycha :-)

Po 1,5 rocznej przerwie zawitałem tam ponownie celem uczty śniadaniowej ;-) I nie myliłem się, gdyż było tak samo pysznie jak poprzednio! Tym razem skusiłem się na różnorodny zestaw zimowy... oraz na kanapkę z pastą jajeczną - mniam! Warto wybrać również jajka sadzone z czarnuszką - pycha! Do zestawów nie jest wliczany napój, przez co nie jest tanio... ale świeże, pyszne jedzenie oraz miła atmosfera sprawiają, że przyjemnie tu zacząć dzień :-) Polecam!

Umiejscowiona w dawnym "Garze" sympatyczna trattoria, oferująca pyszną włoską kuchnię. Z bogatego menu warto skosztować: - aromatycznego rosołu z kluseczkami z parmezanu i żółtek, - kapitalnych, delikatnych żeberek w miodzie z orzechami, serwowanymi z frytkami, - oraz kotlecików cielęcych z szałwią i szynką parmeńską, podawanych z kolorowymi gnocchi i sałatą. Wszystkie dania były idealne, doskonałe wyczucie mojego podniebienia :-) Gorąco polecam!

Przyjemna cukiernio - kawiarnia zlokalizowana w Hali Koszyki. Warte polecenia są przede wszystkim niesamowite ciasta: sernikowy mus mango oraz puszysty sernik z czekoladową i masą pralinkową - istne niebo w gębie :-) Nie jest tanio, gdyż to modne miejsce ale jakość i wielkość porcji stanowczo zasługuje na swoją cenę!

Kolejna wizyta w tej popularnej klubokawiarni - i kolejny raz porządny schabowy :-) Tym razem dosłownie przykrył ziemniaczki z wody i zasmażaną kapustę :-) Kotlet jest bity na zamówienie (co słychać z kuchni), dość spory i po prostu przepyszny :-) Sympatyczna obsługa, fajny klimat i akceptowalne ceny - polecam ;-)