Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2023

Zdrowych i spokojnych Świąt !!!

W tym roku, z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, życzymy Wam zdrowia, spokoju, a także przyjemnej rodzinnej atmosfery przy suto zastawionym stole, naprawdę mocno poczujcie magię Świąt ;-) A w Nowym Roku spełniajcie swoje marzenia, te duże i te maleńkie :-) I oczywiście nieustannie pobudzajcie kubki smakowe podczas kulinarnych wojaży! My postaramy się Wam w tym towarzyszyć i to opisywać :-) Tosia i Żarlomaniak 

PortoBello, Warszawa, Al. Jana Pawła II 12

Po kilku miesiącach zawitałem tu powtórnie, przy okazji przedświątecznego spotkania :-) Tym razem skusiłem się na pizzę z szynką i pieczarkami oraz deser w postaci sernika karmelowego ;-) Jak poprzednio, jedzenie było smaczne, lokal jest dość gwarny ale przyjemny, obsługa na duży plus, śmiało mogę to miejsce polecić na spotkanie z przyjaciółmi przy dobrej włoskiej kuchni :-)

LeLe, Konin, ul. Chopina 17E

Przyjemna pizzeria z fantastyczną obsługą i smacznym włoskim jedzeniem ;-) Z bogatego menu (do wyboru sześć rodzajów makaranów) śmiało mogę polecić gamberi mascarpone, z krewetkami i serkiem, okraszone natką pietruszki ;-) Również bruschetta mnie zachwyciła, zarówno swoim rozmiarem jak i smakiem :-) Do tego zimne piwko i można spędzić naprawdę przyjemny wieczór, dodatkowo w lokalu unosi się delikatna muzyka oraz zapach pysznych potraw :-) Polecam!

Dom Pomiędzy, Konin, Aleje 1 maja 10

Fantastyczne miejsce na spotkanie w przepięknym wnętrzu starego pałacyku, z przemiłą obsługą. Co ciekawe, w kawiarni jest mnóstwo obrazów mi i nnych dział sztuki, zatem to miejsce pełni również  rolę galerii. Dodatkowo niecodziennym pomieszczeniem jest cygarownia, ze świetnym klimatem do relaksu przy cygarze. My zatrzymaliśmy się w celu wypicia aromatycznej kawy i zjedzenia czegoś słodkiego. Zamówiliśmy szarlotkę, ciasto marchewkowe oraz brownie :-) Wszystkie ciasta były przepyszne, a kawa idealna :-) W tak przyjemnym i klimatycznym miejscu warto zanużyć się na dłużej ;-) Gorąco polecam!

Quattro Formaggi, Warszawa, ul. Chmielna 71

Urodziny Przyjaciółki były okazją do odwiedzenia tego dość nowego miejsca na kulinarnej mapie Warszawy. To trattoria zlokalizowana na parterze Varso Place, niższej części biurowca Varso Tower. Akurat trafiliśmy na "awaryjny dzień szefa kuchni" co niestety skutkowało faktem, że nie wszystkie pozycje z menu były dostępne, a część z nich była po prostu kreatywną (ale udaną) improwizacją obsługi.  Trzeba przyznać, że manager dwoił się i troił w "bajerowaniu" gości, opowiadając m.in. o unikalnym sposobie tworzenia drinków - ale przyznam, że nie do końca mi taka sytuacja odpowiadała.  Mimo tych wszystkich przeciwności, skosztowaliśmy: carpaccio di manzo, foccacii, bruschetty, sałatki z łososiem, carbonary, pizzy pecorina, panna cotty oraz tiramisu.  Wszystkie dania były poprawne, bez zarzutu co do ich wykonania. Ale... o tym poniżej :-( Nie wszystko się zachowało na fotografiach, za co przepraszam. Wracając do jakości dań - muszę przyznać, że "poprawność" to jed

La Lucy, Warszawa, ul. Pereca 11

Kilkakrotnie mijałem, ciekawie zaglądając przez szybę, zawsze było pełno, więc szedłem dalej. A tym razem dość spontanicznie udało się trafić na wolny stolik i mimo wieczornej pory skusiłem się na cappuccino oraz kawałek chrupiącej szarlotki - to był baaardzo dobry wybór :-) Lokal bardzo gwarny, akurat odbywała się większa impreza, młoda obsługa pozytywnie zakręcona :-) Kawa i szarlotka obłędne, zatem polecam z pełną odpowiedzialnością :-)  

Casa Ristorante, Warszawa, ul. Pereca 1

To jedna z preferowanych przeze mnie restauracji z włoską kuchnią, blisko ronda ONZ :-) Podają naprawdę świetne jedzenie, przy rytmach włoskich hitów z lat 70-tych i 80-tych :-) Tym razem skusiłem się na risotto z bazyliowym pesto i krewtkami - pychotka! A mój towarzysz wybrał ulubioną białą pizzę z gorgonzolą i gruszką :-) Pyszne jedzenie i profesjonalna obsługa to gwarancja mile spędzonego wieczoru :-) Polecam!  

Mon Nom, Warszawa, ul. Długa 6

Niedawno odkryte przez nas miejsce na idealne śniadanie :-) I to w dodatku na Nowym Mieście, niedopodal Barbakanu :-) Koncept lokalu polega na wyborze z bogatego menu poszczególnych składników, takich w rodzaju "śniadaniowych tapasów", w zestawach po 3, 5 lub 8 pozycji. Wybór jest naprawdę spory, ja wybrałem croissanta, jajka sadzone, twarożek, hummus, serniczki z sosem malinowym... A Tosia skusiła się na jajka w koszulce, rillettes z łososia, łódeczki ziemniaczane, pączki serowe i smażony boczek :-) Do tego pyszne kakao :-) Warto też dodać, że do zamówienia podawana jest butelka wody :-0) Koncept podawania potraw jest super, gdyż można się bez problemu dzielić każdym ze składników :-) Przyjemna chilloutowa muzyka, świetny klimat, miła obsługa i pyszne jedzenie składają się na bardzo wysoką ocenę tego miejsca. Serdecznie polecam! 

Bistro Bordo, Warszawa, ul. Chmielna 34

Kolejna wizyta w moim ulubionym bistro, gdzie zawsze mam po drodze, moi przyjaciele również :-) Tym razem załapaliśmy się na sezonowe menu "dyniowe", z którego wybraliśmy: - bruschettę z pieczoną dynią, kozim serem i bazyliowym pesto - sałatkę z pieczoną dynią, kozim serem, dymką i granatem - oraz białą pizzę z pieczoną dynią, kozim serem, karmelizowaną cebulką i rukolą  Może uznacie to menu za zbyt monotematyczne ale każdy z nas miał ochotę na dynię i kozi ser :-) Stąd oba te składniki w różnych formach podania :-) Wszystkie potrawy były mega pyszne! Zresztą to bistro od ponad 20 lat słynie z bardzo smacznego jedzenia, dostępnego za niewygórowane ceny, ponadto lokal znajduje się w bardzo ścisłym centrum stolicy :-) Polecam gorąco!

Maola, Katowice - Nikiszowiec, Plac Wyzwolenia 3/1

Przyjemne miejsce na zabytkowym osiedlu robotniczym Nikiszowiec :-) Kameralne, gwarne miejsce, z przemiłą obsługą i ...pysznymi potrwami ;-) Ja skusiem się na "ślonską brioszkę" z polikeim wolowym, boczkiem i modrą kapustą - pycha! A w czekiwaniu na danie popijałem lokalne piwo Tichauer - pils rewelacyjny! Polecam to miejsce z pełną odpowiedzialnością - a jakie zachęcające mają ciasta, hmmm :-) Jeszcze tam kiedyś zajrzę :-)

Prosecco Muszla Bar, Poznań, ul. Półwiejska 41

Spacerując ulicą Półwiejską, na wysokości Starego Browaru, wszedłem do miejsca reklamującego się na zewnątrz ofertą lunchową dań "z krewetkami" :-) Stwierdziłem, że skuszę się na zupę "z krewetkami" oraz pelmuszki "z krewetkami" :-) Niestety smak obu dań niewiele przypominał smak krewetek, że o braku zawartości krewetek nie wspomnę.   Odradzam zatem wizytę w tym miejscu, ewidentnie ktoś tu nadużywa określenia "krewetkowe" :-( 

Kolanko no. 6, Kraków, Józefa 17

Kolejna wizyta na bufecie śniadaniowym w moim ulubionym Kolanku :-) Zestaw kosztuje już 38 zł ale uważam, że nadal warto, gdyż jemy i pijemy (kawa/herbata/woda/sok) bez ograniczeń, a wybór potraw oraz ich jakość jest przyzwoita, każdy znajdzie coś dla siebie :-) Skosztowałem drobnych porcji większości potraw z bogatego menu i przyznam, że wszytko mi smakowało, zatem mogę śmiało polecić. Przyjemne wnętrze, otwarte już od 8 rano, serwujące również cichą, delikatną muzykę chillout. Naprawdę można tu doskonale rozpocząć dzień :-)   

Warsztat Cafe Restaurant, Kraków, ul. Bożego Ciała 1

Do tej popularnej kawiarni na Kaziemirzu wybrałem się tym razem dość spontanicznie w porze popołudniowej, z zamiarem zjedzenia niewielkiego, szybkiego obiadu :-) Mój wybór padł na "Pollo peppone" czyli pierś z kurczaka zapiekana z szynką i pomidorem, w towarzystwie pieczonych ziemniaków oraz sałatki. Muszę przyznać, że danie smakowało dość przeciętnie, wręcz barowo, miałem wrażenie, że specjalnie je zbyt mocno przyprawiono aby ukryć inne smaki (lub ich brak). Zatem już tam na pewno nie zajrzę na danie obiadowe, może kiedyś na śniadanie i kawę :-)

Zalipianki, Kraków, ul. Szewska 24

Kolejna wizyta w przepięknie położonej, tuż przy Plantach, restauracji Ewy Wachowicz. Otwarcie 9 rano, zatem pora na pyszne "krakowskie" śniadanie :-) Zestaw prosty i smaczny: obwarzanek, sałatka, hummus, twarożek z tuńczykiem oraz pasta jajeczna. Świetny klimat (przyjemna obsługa oraz spokojnie sącząca się z głośników muzyka), za oknem piękny widok, aromatyczna kawa, czego więcej można chcieć o poranku? :-)

Ti Amo, Warszawa, ul. Świętokrzyska 34

Lokal "Ti Amo" poznałem prawie 30 lat temu... Na przestrzeni tych lat, bywałem w nim w różnym towarzystwie, zarówno pod względem liczby osób jak i oczekiwań kulinarnych. I do tej pory było ok. Tym razem kilkuosobową grupą, oczywiście po wcześniejszej rezerwacji, zajęliśmy stolik i złożyliśmy zamówienie, którego realizacja jak się okazało sprawiała obsłudze wielki problem. Kolacja składająca się z przystawek (bruschetta, carpaccio, foccacia, sałatka z łososiem), zupy Toscana,  dań głównych (carbonara, pizza Pecorina), deserów (Tiramisu, panna cotta) oraz napoi gorących (kawa, herbata) ewidentnie przekraczało możliwości zarówno kelnera jak i kuchni.  Jakość ledwo ciepłej zupy,  niedopieczonej foccacii czy pizzy oraz dość dziwnej konsystencji panna cotty pozostawiała wiele do życzenia. Praktycznie obroniła się tylko bruschetta oraz carbonara.  I świetne wino stołowe. Ale to zdecydowanie za mało. Z przykrością muszę przyznać, że to była ostatnia wizyta w tym miejscu. Kolejnej sza

Browar Wyszak, Szczecin, ul. Księcia Mściwoja II 8

Zlokalizowany w piwnicy Ratusza Miejskiego "browar rodzinny" to ciekawa przestrzeń, idealna na spotkanie przy piwie w gronie przyjaciół :-) Nie byliśmy zbyt głodni, zatem do wybranego piwnego zestawu degustacyjnego zamówiliśmy jedynie frytki z batatów z sosem czosnkowym :-) Klimatyczne wnętrze niewątpliwie przyciąga, choć nie ukrywam, że warzone tu piwo lekko mnie rozczarowało.  W porównaniu chociażby z niedawno odwiedzonymi browarami w Toruniu czy w Bydgoszczy wypadło ono niestety blado, ale pewnie się czepiam... Tak czy owak warto tu zajrzeć :-)

The Chief, Szczecin, Nabrzeże Celne, ul. Zbożowa

Dla restauracji rybnej flaczki z kalmarów to powinna być wzorcowa zupa. Tu niestety tak nie jest. Udaje ją mdła w smaku, nijaka zupa pieczarkowa z marchewką :-( Co ciekawe w karcie brak informacji o tych składnikach. Kalmar okazal się tylko nic niewnoszącym dodatkiem :-( Kiedyś nazwa The Chief (lokalizacja na ul. Rayskiego) gwarantowała wysoką jakość i miłą obsługę. Natomiast miejsce na Nabrzeżu Celnym rozczarowuje pod każdym względem. Szkoda, naprawdę szkoda :-(

Na Fali, Szczecin, Morskie Centrum Nauki, ul. Nad Duńczycą 1

Zlokalizowana na parterze gmachu Morskiego Centrum Nauki niewielka część kawiarniana, oferująca oprócz kawy i słodkości również dania lunchowe. :-) Ja jednak skusiłem się tylko na cappucino oraz ciasto marchewkowe :-) Przyjemna muzyka i miła obsługa towarzyszyły tej uczcie dla podniebienia :-) Polecam! 

Bazylia i Oregano, Poznań, ul. Wysoka 12

Kolejna wizyta (tym razem do dość jak na mnie późnej porze) w ulubionej wloskiej trattorii. Na tzw. duży głód wybrałem bruschettę oraz krewetki w sosie winno-maślanym z bagietką ;-) Obie potrawy były przepyszne (jak zwykle), obsługa jak zawsze uprzejma i profesjonalna, również dzięki muzyce udzielił mi sie prawdziwy włoski klimat :-) Polecam!

Stragan, Poznań, ul. Ratajczaka 31

Pierwsza wizyta w tym przyjemnym miejscu serwującym aromatyczną kawę oraz pyszne śniadania ;-) Po krótkiej analizie ciekawego menu, skusiłem się na bajgla z cheddarem oraz sadzonym jajkiem :-) Przyznam, że był to doskonały wybór, bajgiel był mega chrupiący, a wszystkie jego składniki idealnie komponowały sie smakowo :-) To był rzeczywiście pyszny początek dnia. Polecam!