Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2016

Podsumowanie roku :-)

Koniec roku to dobra okazja do podsumowania tego co działo się na blogu w ostatnich 12 miesiącach ;-) A zatem: - opublikowaliśmy 244 posty, - odnotowaliśmy ponad 16 tysięcy wyświetleń, - ogłosiliśmy urodzinowy konkurs, w wyniku którego z jego zwyciężczynią, naszą stałą czytelniczką, spożyliśmy pyszną kolację w wybranym lokalu ;-) - odwiedziliśmy kolejne miasta na kulinarnej mapie naszego pięknego kraju: Bydgoszcz, Gdańsk, Gdynię, Sopot i Toruń, a także gościliśmy w Budapeszcie :-) Jest nam niezmiernie miło, że spędziliście z nami kolejny rok, to dobrze wróży na następny :-) Życzymy Wam aby 2017 rok przebiegł w zdrowiu i spokoju, wśród samych pozytywnych wydarzeń, oczywiście nie tylko kulinarnych :-) Dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie! Do Siego Roku! Tosia i Żarłomaniak

Zdrowa Konkurencja, Warszawa, Plac Bankowy 4

Stosunkowo młody lokal w świetnym miejscu, oferujący przekąskowe, dość ciekawe menu :-) Warto się skusić na następujące potrawy: - quesadilla z grillowanym kurczakiem, mieszanką serów, pszenną tortillą i salsą pomidorową, była pyszna! - gorące, świetnie doprawione flaki "po warszawsku", wołowe z klopsikami wieprzowymi, podane z chrupiącą ciepłą kajzerką - pyszne i naprawdę spora porcja :-) Aha, w lokalu jest zaskakująco przyjemna toaleta ;-) ale niestety to tylko mało istotny dodatek... Natomiast zdecydowanymi minusami są: - wino grzane: podawane chłodne, trzeba się upomnieć o podgrzanie, ponadto dość dziwne w smaku... - naleśniki z chorizo, serem mimolette, krewetkami i salsą z mango - pomysl na danie super, ale niestety     podano je ledwo ciepłe, a ciasto bardzo cienkie, nieproporcjonalnie do obfitego farszu ;-( - obsługa: widać, że się stara, ale niestety dopiero się uczy, zatem okażcie wyrozumiałość :-) - dość niska temperatura panująca w lokal

Smacznych Świąt !!!

Wszystkim Odwiedzającym naszego bloga życzymy zdrowych, spokojnych, rodzinnych Świąt, oczywiście spędzonych w magicznej atmosferze, przy obficie zastawionym stole :-) Tosia i Żarłomaniak

SAWA bistro, Warszawa, ul. Grzybowska 5

Przy okazji spotkania świątecznego z moimi przyjaciółkami poznałam nowy lokal gastronomiczny. Tym razem byłam z wizytą w bistro SAWA na ul. Grzybowskiej. Jest to lokal urządzony w nowoczesnym stylu. Obecnie jest w bardzo ładnej, Bożonarodzeniowej odsłonie :-)  Bistro oferuje niejednoznaczne i całkiem obszerne menu.  Znajdują się w nim makarony, pizze, burgery, sałatki i inne dania obiadowe. Można tu również przyjść na śniadanie w korzystnej cenie i/lub na lunch - są specjalne zestawy.  My, za namową przemiłej (!!!) Pani kelnerki, zdecydowałyśmy się na "wigilijne menu degustacyjne" serwowane na tzw. desce i obejmujące: śledzika w oleju (3 kawałeczki), śledzika w śmietanie (3 kawałeczki), 3 pierożki, 3 paszteciki, barszczyk i ... do każdej deski do wyboru: grzaniec lub 2 kieliszeczki wódki. Ten sympatyczny zestaw kosztował jedyne 39 zł. Wspaniały pomysł!! :-) Wszystko było smaczne! Brakowało tylko pieczywa, które sobie musiałyśmy domówić. Z pewnością jesz

Sol y Sombra, Warszawa, ul. Grzybowska 2

Przytulny tapas bar blisko placu Grzybowskiego :-) Warto się tu wybrać na lekkie acz pożywne przekąski :-) Przebojowa i wyborna w smaku była sałatka z kaczką - ogromna porcja :-) Wyśmienite były również krewetki w sosie czosnkowym :-) Świetnym wyborem okazały się także krokiety z szynką Serrano - pychotka! Całość oczywiście popita moim ulubionym piwem Estrella :-) Najmniej udanym daniem wieczoru była tortilla dnia - tym razem z szynką i oliwkami - niestety bardzo przeciętna w smaku i wyglądzie... Ale podsumowując miejsce jest bardzo fajne, głośne, pełne ruchu i przyjemnej muzyki, obsługa jest świetna! Polecam :-)

Inny Wymiar, Warszawa, ul. Świętokrzyska 14

Po niecałych dwóch latach ląduję na Świętokrzyskiej 14, czyli w miejscu gdzie poprzednio był niezbyt udany "Lokal 14", gdzie nie potrafiono przyrządzić kaczki, a obsługa była wręcz żenująca. Przyszła "dobra zmiana" i pod szyldem "Inny wymiar" mamy świetne menu i wspaniałą obsługę :-) Specjalnością restauracji są podpłomyki, na które skuszę się następnym razem, gdyż dziś miałem ochotę na zupę i jakieś mięsko. Hmmm... Serwowany tu rosół jest bezapelacyjnie moim rosołem nr 1 w Warszawie! W całkiem sporym rondelku mieści się wywar z kaczki, królika i wołowiny, pływający z kawałkami skóry pieczonych ziemniaków, drobnym mięskiem, pasternakiem, kluskami lanymi i marchewką. Idealna zupa! Jakby tego było mało, na stół wjeżdża garnek z aromatycznym i pożywnym gulaszem z dzika, kleksem świetnej śmietany, w towarzystwie uformowanego purre ziemniaczanego. Porcja solidna, pyszna! A dla zwolenników burgerów - polska propozycja tej potrawy, z soczystym kot

Słodziarnia, Warszawa,ul. Szaserów 40

Całkiem  niedawno na cukierniczej pustyni pojawiła się (wreszcie) świetna cukiernia, gdzie w przyjemnym, kolorowym wnętrzu można zjeść pyszne ciastka, lody, gofry i wypić aromatyczną kawę. Wybór ciast w gablocie jest tak duży, że potrzeba dłuższej chwili na zastanowienie... Ale w końcu decyzja zapada i na talerzykach lądują: - tiramisu oraz mus czekoladowy w białej czekoladzie   - napoleonka z gęstym budyniem oraz mus czekoladowy w ciemnej czekoladzie Wszystkie wybrane ciastka smakują wybornie, wręcz idealnie nadają się na chwilę wytchnienia podczas barowej, deszczowej pogody :-) Polecam serdecznie!

Cafe du Monde, Warszawa, Al. Jerozolimskie 113/115

W deszczowe południe jak zwykle niezawodna okazała się moja ulubiona kawiarnia Cafe du Monde :-) Tym razem do aromatycznej kawy dołączyła pyszna szarlotka i firmowa beza ;-) Zapraszam!

Gli italiani, Warszawa, ul. Rejtana 17

Zupełnie przypadkowo, po drodze do teatru, odkryłem w zaciszu Górnego Mokotowa przyjemną restaurację włoską, z domowym wystrojem, sympatyczną obsługą i bardzo smaczną kuchnią :-) Jako pierwsze danie na stół wpłynął ogromny talerz zupy pomidorowej - za cenę 8 zł - szok! Na drugie danie wybrałem risotto z kiełbasą i prawdziwkami - porcja olbrzymia, risotto idealne :-) Innym dobrym wyborem okazał się mix grillowanych mięs i warzyw - pożywny i smaczny, nietypowo podany z pieczywem :-) Obiektywnie trzeba przyznać, że jedzenie było bardzo smaczne. Całość warto popić domowym winem czerwonym - smakuje idealnie. Niestety minusem okazały się: - zdecydowanie za długie oczekiwanie na zupę - ok. 20 minut, - zbyt duża porcja zupy - mogła by śmiało robić za danie główne, przy cenie 8 zł jest to doprawdy dziwne, - zbyt krótki odstęp miedzy podaniem zupy, a drugim daniem, niecałe 5 minut, przez co porcje wydały się zbyt duże dla jednej osoby. Ale lokal wart jest odwiedzenia -

Weranda Bistro, Warszawa, ul. Koszykowa 63

Zlokalizowane w przepięknej Hali Koszyki bistro oferujące dość zróżnicowaną kuchnię, w tym śniadania. Jednak w porannym menu nie znajdziecie zbyt wielu pozycji jajecznych, są tylko sadzone i jajecznica, a brak np. omletów. Zdecydowałem się na jajka sadzone z dodatkiem pomidora i sera cheddar... Danie było dziwne, niby ciekawe w smaku ale niestety dość tłuste, w sumie średnio smaczne.  Dodatkowo zastanawiam się po co serwują w zestawie aż tak wiele sałatki i kiełków - prawdopodobnie tylko po to, aby wywrzeć (mylne) wrażenie, jak dużo jest składników na talerzu... Natomiast zdecydowanie radziłbym unikać zestawu croissant z frankfurterkami - były one ledwo ciepłe, z twardą skórą, niesmaczne - jakby niedogotowane? Koszyk pieczywa: jasne dało się zjeść, ale już ciemniejsze było wilgotne, gliniaste i nieciekawe w smaku, na szczęście w połączeniu z masłem jakoś dało się strawić. Ogólnie podsumowując, lokal z lekkim zadęciem, wysokimi cenami, niestety nieadekwatnymi do jakości se

Kwadratowa, Warszawa, ul. Reja 9

Zlokalizowana w budynku Teatru Ochoty sympatyczna kawiarnia, tętniąca życiem i głośną muzyką. Przed spektaklem można zajrzeć tu na aromatyczną kawę i coś słodkiego, np. sernik lub tartę bananową. Młoda i sympatyczna obsługa, nowoczesne wnętrze i przyjemna atmosfera. Polecam!

Honest, Warszawa, ul. Twarda 42

W miejscu po Zielonej Oliwce jakiś czas temu powstała restauracja Honest. Ogromne okna  i przestronne, jasne wnętrze, zachęca do wejścia, a po chwili czujemy przyjemny zapach jedzenia :-)    Menu zróżnicowane, z przewagą kuchni włoskiej, myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie :-) Warto wybrać stek z łososia, podawany z sałatką z pieczonych buraków... lub sznycel wiedeński, podawany z mizerią. Do potraw zdecydowanie polecam pyszne domowe czerwone wino. Warto odwiedzić to miejsce!

Flambeerie, ul. Hoża 61

Dzięki moim Kochanym Przyjaciółkom miałam wczoraj okazję być w nowym dla mnie miejscu, gdzie odkrywałam smaki Alzacji :-) Lokal o nazwie Flambeeria usytuowany w samym sercu miasta (blisko dworca centralnego).  Słynie z takich specjalnych placków (tarta flambee) z ciasta chlebowego.  Danie to wywodzi się z kuchni francuskiej. Dzięki temu, że byłam we Flambeerii z moimi Przyjaciółkami skosztowałyśmy dwóch sałatek i kilku "flamb" :-) Sałatki: cieciorka, pomidorki cherry, słodka cebula, szczypiorek, bazylia roszponka, szpinak baby, ser kozi, pomarańcza, płatki migdałowe Tarty flambee: gorgonzola, gruszka, orzechy i kwiaty lawendy wędzony łosoś, kapary, koperek słodka cebula i wędzony boczek z marynowanym kurczakiem, orzechami i różyczkami brokuła sezonowa: z czerwona kapusta, wędzonym oscypkiem i kiełbasą Wszystko podlane dobrym włoskim domowym winkiem oraz piwkiem :-) A na deser śliwki pod kruszonką. Na

Szeroka 9, Toruń, ul. Szeroka 9

Sympatyczna, całkiem spora restauracja, oferująca zarówno pożywne śniadania, jak smaczne obiady i romantyczne kolacje przy lampce dobrego wina :-) Jako śniadanie proponuję wybrać jajka po benedyktyńsku, podane na toście z chrupiącym bekonem... Pycha! Ponadto dobrym wyborem okazały się: klasyczna jajecznica oraz pancakes z syropem klonowym :-) Dość wysokie ceny, poprawna obsługa i przyjemne wnętrze. Polecam!

Sonata, Toruń, ul. Chełmińska 3

Nieopodal toruńskiego rynku znajduje się przytulna kawiarenka z przesympatyczną obsługą :-) To kawiarnia Sonata, oferująca aromatyczną kawę i pyszne słodkości. Warto skusić się na orzechowca... jest po prostu niesamowity! Niewielkie pomieszczenie, raptem na kilka osób, ale ciepły i przyjemny wystrój, a ponadto spokojna i dyskretna muzyka, polecam gorąco!

Paella z chorizo i kurczakiem

Składniki: ryż (do paelli / risotto lub sushi) kiełbasa chorizo (ok 150 gr) filet z kurczaka (około 400 gr) 2-3 ząbki czosnku oliwa 1 czerwona papryka 1 puszka kukurydzy 2 pomidory koncentrat pomidorowy przyprawy: słodka papryka, pieprz cayenne, kurkuma Sposób przyrządzenia: 1. Gotujemy ryż w ten sposób, że na głęboką patelnię wlewam oliwę, wrzucam ryż na jakieś 2-3 minuty, przemieszam, aż p owinien się zrobić przeźroczysty. Po czym zalewam to 0,5 litra bulionu. Zmniejszam ogień i gotuję do czasu aż ryż wchłonie cały bulion. 2. Na patelni podsmażam kiełbaskę chorizo. Jak się wytopi tłuszcz z kiełbaski dorzucam pokrojonego w kawałeczki kurczaka i za chwilkę czosnek. Po kilku minutach dodaję kukurydzę, pokrojoną w kostkę paprykę. Po jakiś kolejnych 3 minutach dodaję pokrojonego pomidora, koncentrat, przyprawy i ewentualnie pół szklanki białego wina. Z winem gotuj ę kolejne 4 minuty, aż wino odparuje. 3. Do gotowej mieszanki mięsa i warzyw dodajemy ryż. M

Kuchnia Wrocławia, B. Jakimowicz-Klein, G. Sobel, Wyd. Darbud, Wrocław, 2008

Kuchnia Wrocławia to jedna z najciekawszych książek z przepisami jakie kiedykolwiek dane mi było przeczytać :-) Można się dowiedzieć przede wszystkim o złożonej historii tej kuchni, którą przez wieki kształtowały wpływy kuchni śląskiej, polskiej, wschodniopruskiej, francuskiej, rosyjskiej, czeskiej, węgierskiej, włoskiej, angielskiej oraz wiedeńskiej i bawarskiej. Oprócz wielu przepisów dań domowych, zarówno codziennych jaki i świątecznych, można tu znaleźć przepisy na regionalne potrawy serwowane do dzisiaj przez szefów kuchni wrocławskich restauracji. Przy okazji można przeczytać o historii lokalnej gastronomii. Polecam te lekturę, nie tylko miłośnikom Wrocławia - naprawdę warto! :-)

Tatar z łososia wg Andrzeja Polana

Pewnego dnia w TV był emitowany odcinek "Doradcy smaku" gdzie Pan Andrzej Polan przygotowywał tatara z łososia. Ja takiego tatara nigdy nie jadłam. Mało tego....nawet za łososiem nie przepadam ;-) Jednak, jako że szykowała mi się kolacja z przyjaciółmi to... postanowiłam przygotować i zaserwować (pod wódeczkę) tę właśnie potrawę :-) Tatar wyszedł smakowity :-) Przez to drobne siekanie potrawa jest dość pracochłonny ale wart przyrządzenia. Naprawdę smaczny :-)  Składniki: 400 gram łososia (surowy) sok z limonki lub cytryny 1 czerwona papryka (oczywiście bez białych włókien oraz pestek) 2 czerwone pomidory (bez miąższu) 1 zielone jabłuszko pęczek szczypiorku olej rzepakowy olej sezamowy estragon sól morska drobnoziarnista pieprz biały kolendra (ja jej nie użyłam bo nie lubię) ewentualnie garść rodzynek i/lub garść kiełków fasoli mung (ja nie dawałam) Sposób przygotowania: 1. Wszystkie składniki pokroić w drobną kosteczkę. Wrzucić

Coffee week w Warszawie

Ważna informacja dla wszystkich miłośników kawy (ja też do nich należę!). Otóż, w dniach 28 listopada a 4 grudnia w Warszawie odbędą się Dni Kawy :-) Wydarzenie polega na tym, że kilkadziesiąt lokali będzie się promowało sprzedając kawę i/lub deser (w wybranych miejscach) za 50% ceny. W ten sposób będzie można znaleźć swoją ulubioną kawę w Warszawie :-) Więcej informacji (w tym przede wszystkim lista lokali uczestniczących w tym przedsięwzięciu) znajdziecie na stronie internetowej: http://warsawnow.pl/coffee-week-warszawa-2016/

Kawiarnia w Novotel Wrocław Centrum, Wrocław, ul. Powstanców Śląskich 7

Przyznam, że rzadko korzystam z oferty gastronomicznej w hotelach, no może poza śniadaniami... I to nie tylko ze względu na wysokie ceny ale przede wszystkim na zwykle mało przyjemną atmosferę jaka w takich miejscach panuje :-( Natomiast ostatnio, kierowany nagłą potrzebą uzupełnienia kofeiny i cukru, zrobiłem jednak wyjątek i skusiłem się na sernik i kawę. Hmmm... Kawa podana w fikuśnej filiżance okazała się najdroższym cappucino jakie dotąd piłem ;-) Ale przyznam, że za to sernik był atrakcyjny cenowo i w dodatku pyszny, taki domowy ;-)

Bistro - Coffee shop, Wrocław, Afrykarium

Zlokalizowane na terenie wrocławskiego Afrykarium bistro - coffee shop oferuje aromatyczną kawę oraz pyszne słodkości :-) Warto skusić się na delikatny, puszysty sernik z żurawiną lub na kawałek któregoś z tortów :-) Widok na basen z pingwinami tylko dodaje uroku temu miejscu :-) Polecam!

Oferta Wars, cała Polska (w podróży)

W ostatnich latach oferta spożywcza Warsu zdecydowanie się poprawiła. Urozmaicone menu, zarówno śniadaniowe, obiadowe, jak również przekąski, dania przygotowywane na bieżąco i  akceptowalne ceny to jej niewątpliwe atuty. Z dedykowanego menu dla pasażerów 1 klasy (w pociągach EIP w cenie biletu) można znaleźć np. sałatkę z łososiem, schabowego z ziemniakami, czy makaron. Ja skusiłem się na penne z kurczakiem, szpinakiem i suszonymi pomidorami - i był to słuszny wybór :-) Przyznam, że porcja nie powala wielkością ale warto zaznaczyć, że danie było świeżo przygotowane i smaczne. ps. Jeżeli zdecydujecie się na podróż pociągiem EIP w 1 klasie, to przy założeniu, że uda Wam się kupić bilet w ofercie "Super Promo"  podróż wychodzi bardzo atrakcyjnie cenowo, a w cenie biletu oprócz dania obiadowego można otrzymać napój gorący i zimny, a także owsiane ciasteczko i czekoladkę :-) A zatem smacznej podróży :-)

Ślimaki z ciasta francuskiego z szynką i pieczarką

Dziś przepis na łatwą i szybką przekąskę z ciasta francuskiego. Składniki: opakowanie ciasta francuskiego 1 cebula 10-12 pieczarek  15-20 dag szynki (ja użyłam konserwowej) sos pomidorowy lub koncentrat pomidorowy ser żółty (ja użyłam goudy) pieprz, oregano 1 jajko Sposób przygotowania: 1. Na blaszce wyłożonej papierem układamy ciasto francuskie. 2. Ciasto smarujemy sosem pomidorowym, posypujemy ziołami. 3. Następnie układamy warstwę farszu (na oliwie przesmażona cebul;ka, pieczarki oraz szynka). 4. Posypujemy startym serem (ser ścieramy na grubych oczkach). 5. Zwijamy ciasto jak roladę. Wstawiamy do zamrażarki na około godzinę - to po to, by było wygodniej pokroić ciasto. 5. Schłodzoną roladę kroimy na krążki (takie około 2 cm), smarujemy rozmąconym jajkiem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez około 18-20 minut. Łatwizna! :-) Takie ślimaczki możemy jeść na ciepło lub na zimno. Polecam!!

Centralny Bar Mleczny, Warszawa, ul. Żelazna 33

Zlokalizowany na rogu ulic Żelaznej i Twardej, całodobowy bar oferujący m.in. smaczne danie obiadowe :-) Warto skusić się np. na polędwiczki z piersi kurczaka w delikatnej, chrupiącej panierce, najlepiej podawana z kopytkami i surówką z marchewki i chrzanu :-)   Wszystko jest robione na zamówienie, zatem trzeba kilkanaście minut zaczekać ale naprawdę warto!

P2, Wrocław, Plac Solny 2/3

Trochę ukryty za rusztowaniem sąsiedniej kamienicy, P2 Dinner& Club okazał się niezwykle przyjemnym miejscem z rewelacyjną kuchnią i pysznym domowym winem :-) Warte polecenia są zupy: krem borowikowy z groszkiem ptysiowym lub krem z pomidorów pelati z grzankami z kozim serem Jako drugie danie warto wybrać stek z tuńczyka podawany z makaronem tagliatelle, z koprem włoskim na sosie maślano - winnym - pycha! lub ossobuco, czyli gicz cielęcą z risotto i grillowanymi warzywami - mniam! Akceptowalne ceny, profesjonalna obsługa, przyjemna muzyka i wnętrze - czego chcieć więcej? Polecam!