Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

Sant' Antioco, Kraków, ul. Mikołajska 30

Klimatyczna włoska restauracja w starej kamienicy, z włosko- ukraińską obsługą :-) Jako czekadełko do oliwy - pyszne, chrupiące polski chlebek oraz sardyński pane carasau. Jako przystawki zamówiliśmy: - bruschettę z tuńczykiem marynowanym w vinegrette i kremem ze świeżego sera - klasyczną bruschettę z pomidorem i bazylią Natomiast jako dania główne wybraliśmy: - filet z dorady ze świeżymi pomidorami, oliwkami i białym winem vermentino - oraz malloreddos czyli sardyńskie gnocchi, z ragu z poolędwicy wołowej i grzybami Trzeba przyznać, że dania były wyśmienite, jakość pierwsza i warta swej ceny :-) Polecam!

Hevre, Kraków, ul. Meiselsa 18

Przyznam, że pierwszy raz podczas pobytu w Krakowie, śniadanie i obiad jadłem w restauracjach zlokalizowanych przy tej samej ulicy. Przyjemne, klimatyczne wnętrze, zakręcona i przemiła obsługa, a menu nietuzinkowe... Spróbowaliśmy przystawek: - domowy salceson z wieprzowiny, podany z powidłem z suszonych owoców i cykorią w sosie mustardowym z kaparami - siekany ręcznie tatar z polskiej wołowiny, podany z autorskim sosem, z chlebem i masłem - zupa dnia - tym razem grochowa :-) I czas na dania główne: - schab z koscią, podawany z kapustą duszoną na wędzonej słoninie z puree ziemniaczanym - gołąbki faszerowane czarną soczewicą z leśnymi grzybami, podawane na puree z kiszonej kapusty - domowa kiełbasa debreczyńska, podana na duszonej, kiszonej kapuście z piklowaną gorczycą i wieprzowym sosem demi glace - gęsie żołądki duszone w cebuli podane z chałką, smażoną brukselką i piklowanym burakiem... Warto podkreślić, że nietuzinkowe menu prezentuje się znak

Chałka, Kraków, ul. Meiselsa 8

Super miejsce na pyszne śniadanie w środku krakowskiego Kaziemierza :-) Bogate menu, oczywiście z chałką w roli głównej zachęca do skosztowania... - chałki wytrawnej z zestawem past - jajecznicy z boczkiem i szczypiorkiem  - tostów francuskich z boczkiem, jajkiem i syropem klonowym, w towarzystwie kakao :-) Wszystko było bardzo smaczne, a chałka i kakao to mistrzostwo świata ! Polecam :-)

Punkt Zaczepienia (Hops Kuchnia Bar?), Warszawa, ul. Chmielna 5

Na początku stycznia nieoczekiwanie zawitaliśmy do pustawego i trochę dziwnego miejsca, zarówno w kwestii wystroju jak i wyposażenia, w celu wypicia zimnego piwa :-) Piwo udało się wypić, było całkiem niezłe :-) Ale przy okazji skosztowaliśmy: - zupy tajskiej kurkowej, wyrazistej w smaku i bogatej w składniki (m.in. kurczaka, brokuła, marchewkę), oraz Hops burgera - z wołowiną, jajkiem, bekonem, pomidorem, marynowaną rzepą i chedarem :-)   Cenowo średnio, jakościowo nawet nieźle, choć lokal jest mało przytulny i jakiś taki bez wyrazu :-(