Żarłomaniak

Sympatyczne miejsce na spotkanie z przyjaciółmi przy smacznym francuskim jedzonku. Dość szeroki wybór przystawek powoduje, że wcale nie trzeba kusić się na większe dania. Warto spróbować: - rewelacyjnych slimaków po burgundzku - gęstej i pożywnej zupy cebulowej - i aterynek (mini rybek)  smażonych z sosem aioli, pomidorami conacsse i kolendrą Całość oczywiście należy popić pysznym domowym winem :-)

Moje cukiernicze odkrycie roku! Magiczne i przyjazne miejsce położone na dziedzińcu Parafii św. Michała Archanioła. Lokal prowadzi sympatyczne małżeństwo, a w dodatku pyszne ciasta wychodzą spod ręki samej właścicielki ;-) I do tego podane na pięknej ceramice :-)  Od progu stałem się fanem tego miejsca, a szarlotka jest mistrzostwem świata! Polecam ;-)

Niezwykle pachnące i przyjemne miejsce z kuchnią gruzińską, w samym sercu Warszawy. Warto skosztować pożywnych i esencjonalnych zup: - kalapuri -z  kurczakiem, pieczarkami, marchewką, ziemniakami, papryką, przyprawami   - charszo -  z pomidorów z ryżem gotowanej na cielęcinie i wołowinie A jeśli się nie najecie zupami, to można pokusić się o dalszą ucztę w postaci: - łososia w lawasze -  zapieczonego z serem i pomidorem w chlebie lawasz, podanego z sałatką i sosem tzatziki - lub równie smaczne czagapuli - czyli  duszonej jagnięciny w białym winie z estragonem, mirabelkami podawanej z ryżem i sałatką Podniebienie jest mile połechtane, portfel nie jest zbytnio obciążony, a dobre wino Saperavi oraz przesympatyczna obsługa i unoszące się w lokalu aromaty przypraw uprzyjemnią Wam tę wizytę :-)

Ciepłe, klimatyczne miejsce z którego nie chce się wychodzić... A karmią i poją tu wyśmienicie :-) Aromatyczna kawa, rozgrzewajaca herbata i pyszne ciasta sprawiają, że naprawdę można się zapomnieć. Polecam!

Kultowa już restauracja, z wieloma poziomami, zwinną obsługą i wysokimi cenami... Na początek przystawka w formie mezze - rozgrzewajacy i bardziej konkretny okazał się aromatyczny żur z dużą ilością jajka i kiełbasy Przystawki były sycące, ale jakby mało nam było, zdedydowaliśmy się na drugie dania w postaci: - klasycznego burgera z jajkiem sadzonym - oraz Sur sznycla z sałatką ziemniaczaną... Przyznam, że burger był smaczny, natomiast Sur sznycel (peklowany w solance) to niestety pomyłka, panierka była twarda i dziwnie pachniała, a mięso było po prostu niesmaczne. Jakość niestety nie przystaje do bardzo wygórowanych cen. Chyba lepiej zajrzeć tu na menu rybne...

Sympatyczny lokal z dobrą włoską kuchnią zlokalizowany w kultowym kinie Wisła. Menu jest kuszące, zróżnicowane i dość trudno się zdecydować, ale wybraliśmy: - na początek rozgrzewająca herbatka zimowa - do tego aromatyczna zupa lenticchie (z soczewicy)  - piccata z indyka (w panierce z jajka i parmezanu), z pikatnym sosem pomidorowo-bazyliowym - oraz wyśmienita carbonara Wszystkie dania były pyszne, a obsługa przesympatyczna i niezwykle pomocna w wyborze :-)

Niewielki lokal oferujący od samego rana pachnące świeże pieczywo i ciastka. Można tu również wpaść na pożywne śniadanie. Tak też zrobiłem w sobotnie przedpołudnie i skosztowałem croque madame oraz bajgla z chrupiącym bekonem i serkiem Philadelhia. Do tego aromatyczna kawa i naprawdę można przyjemnie zacząć dzień ;-) Polecam!