Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2015

Pari pari, Warszawa, Złote Tarasy, ul. Złota 59

To moja kolejna wizyta w tym lokalu. Lubię serwowaną tu kuchnię: ciekawą, różnorodną, smaczną :-) Ostatnio, jak tu byłam, to jedna grupa klientów zamówiła fondue i .... narobiła mi smaka :-) Wtedy obiecałam sobie, że jak przyjdę tu następnym razem to zamówię fondue właśnie. I tak też zrobiłam :-) Fondue serowe (3 sery) podawane jest w porcelanowym naczyniu z podgrzewaczem tak, by ser cały czas był ciepły i roztopiony. Do tego koszyk świeżej, ciepłej, pachnącej bagietki. I.... koniecznie kieliszek czerwonego, wytrawnego wina. Hmmm. Jak dla mnie zestaw idealny :-) Polecam! Lokalizacja może dość słaba bo w centrum handlowym, co nie sprzyja kameralności spotkań ale kuchnia naprawdę godna polecenia!

Ring the bell, Warszawa, ul. Krucza 41/43

Obecnie..... Ring the bell. Kiedyś dokładnie w tym miejscu był lokal o nazwie Di Vino. Nie znam szczegółów, czy zmieniła się tylko nazwa, czy może właściciel.  W każdym razie Wystrój bardzo podobny. Menu także. Zajrzałam tu na małą wieczorną kolację. Jako starter zaserwowana została ciepła bagietka w towarzystwie ziołowej oliwy. Dobre. Z karty wybrałam zaś: empanadas czyli pieczone pierożki z nadzieniem z warzyw - smaczne chociaż małe nawet jak na przekąskę oraz spaghetti z krewetkami (nie wiedzieć czemu zdjęcie nie wyszło. szkoda bo było naprawdę pyszne i co ważne kucharz nie pożałował krewetek; było ich aż 5 na talerzu :-) Coś mi nie pasowało z obsługa ale nie umiem Wam do końca powiedzieć co? bo byłam tam zbyt krótko. Tylko zjadłam i wyszłam.

Wege festiwal, Warszawa, Cud nad Wisłą, 2 maja 2015 r.

Majówkę czas zacząć, zatem propozycji kulinarnych w Warszawie ciągle przybywa... Znane i popularne miejsce o wdzięcznej nazwie "Cud nad Wisłą" otwiera tegoroczny sezon zapraszając w dniu 2 maja na Wege festiwal :-) Według zapewnień organizatorów "zjemy m.in. włoską wegańska pizzę, amerykańskie wegańskie burgery z grilla, hiszpańską paellę oraz indyjską pakorę. Klasycznie dla kuchni wegetariańskiej będziemy wybierać w hummusach smakowych - z awokado czy z granatem, kanapkach z falafelem, orientalnych sałatkach. Dla fanów zup polska pomidorowa oraz indyjski dhal, a na deser wegańskie lody, gofry z kokosową bitą śmietaną oraz roślinne ciasta - między innymi tofurnik z mango, deser z tapioki czy jaglana szarlotka." Więcej szczegółów znajdziecie na stronie: https://www.facebook.com/events/375941359260978/

Piknik Warszawski

Wyczytałam dziś w internecie o kolejnej "okołokulinarnej" inicjatywie w naszym mieście :-) I tak... w dniach od 3 maja do 30 sierpnia, co niedzielę w godzinach 12.oo-18.oo na Polach Mokotowskich będzie się odbywał PIKNIK WARSZAWSKI. Impreza na świeżym powietrzu okraszona będzie mnóstwem atrakcji, w tym m.in: jedzenie od lokalnych producentów kulinarne niespodzianki, gotowanie na żywo gry i zabawy A ponadto: zajęcia z jogi pokazy mody porady kosmetyczne różnorodne warsztaty Zapowiada się całkiem ciekawie i niezwykle różnorodnie :-) Polecam!

Vapiano, Warszawa, Al. Jerozolimskie 63

Jeden z lokali sieci restauracji oferującej dania kuchni włoskiej. Zanim przejdę do jedzenia, kilka słów o dość ciekawym, zdaniem niektórych bardzo wygodnym systemie płatności.  Polega on na "nabijaniu" na kartę (wręczaną przy wejściu) kolejnych potraw zamawianych na różnych stanowiskach (pizza, sałatki, makarony, drinki, desery), z regulowaniem płatności przy wyjściu przez odczyt z karty. Sam lokal jest ogromny, dwupoziomowy, podzielony na kilka różnych stref, np. z wysokimi stołkami przy ladzie, krzesłami przy długich drewnianych ławach lub wygodnymi sofami przy drink barze. Skusiłem się na sałatkę Reef & Beef czyli krewetki (3 szt) i wołowina, w towarzystwie mixu sałat, pomidorków koktajlowych, grillowanego bakłażana i papryki, z dressingiem musztardowym i rukolą. Polecam też bruschetty - np. mix z 4 z różnymi dodatkami :-) Jedzonko pyszne, ceny sałatek trochę wygórowane ale można przeżyć. Polecam!

Tokyo Sushi, Warszawa, Galeria Mokotów

Zwykle stronię od sushi, tym razem jednak w ramach biznesowego lunchu wylądowałem w Tokyo Sushi na drugim poziomie Galerii Mokotów. Wybrałem jeden z oferowanych zestawów, kierując się kryterium wyglądu i różnorodności. Całkiem spory zestaw zawierał sushi zarówno z łososiem jak i krewetką i był pyszny. Zestawy serwowane są w godz. 10-15 i w ich skład oprócz sushi wchodzą: tradycyjna japońska zupa miso (robiona z pasty sojowej z glonami i tofu), sałatka z wodorostów, sałatka warzywna (sałata lodowa, biała kapusta, marchewka, ogórek) oraz dzbanuszek zielonej herbaty. Całość bardzo pożywna i smaczna, a przy tym ładnie podana.  Polecam wielbicielom sushi :-)

Niebo w gębie (Les Saveurs du Palais)

Reżyseria: Christian Vincent W roli głównej: Catherine Frot Przyjemny film "kulinarny" na niedzielny pochmurny dzień :-) Jest to opowieść o życiu osobistej kucharki prezydenta Francji. Może fabuła nie jest mocną stroną tego filmu (mimo, że scenariusz powstał na bazie prawdziwej historii), to jednak ilość kulinarnych doświadczeń, przygotowań, przepisów i gotowych potraw robi wrażenie. Wydaje mi się, ze film skierowany jest do osób szukających kulinarnych inspiracji, w mojej opinii w tej roli się sprawdza, zatem warto obejrzeć.

Kuchnia Warszawska, Warszawa, Rynek Starego Miasta 21

Wiosenny wieczór, spacer po warszawskiej Starówce, uczucie "małego głodu" i bardzo trafny wybór miejsca aby go uczucie zaspokoić. I to nie w głośnym i pełnym dymu papierosowego ogródku lecz w przyjemnym restauracyjnym wnętrzu, do którego prowadzi kilkanaście schodków w dół. Oprócz wspomnianych niżej sałatek restauracja specjalizuje się w daniach kuchni polskiej, tj. pierogów, zup, gołąbków, pyz i knedli, a także koktajli alkoholowych ;-) Mimo niecałej godziny do zamknięcia lokalu (a może właśnie dlatego) obsługa była bardzo sprawna i po kilku minutach otrzymaliśmy lekkie, acz sycące sałatki: - z wędzonym pstrągiem i jajkiem  - z kozim serem i marynowanym burakiem, w towarzystwie grzanki Obie podane w bardzo atrakcyjny sposób, z pysznym sosem vinegret. Uczta dla podniebienia :-) Na pewno jeszcze kiedyś tu zajrzę na porządny "warszawski" obiad ;-) Polecam!

Papryka i bakłażan z ryżem i kozim serem

Dziś polecam przepis na smaczne i zdrowe danie lunchowo - obiadowe :-) Z umytej połowy papryki i połowy małego bakłażana robię łódeczki, które układam w naczyniu. Tak przygotowane warzywa wypełniam wcześniej ugotowanym ryżem białym i brązowym, po czym na wierzchu układam paski z koziego sera. Całość piekę w temp. 180 stopni przez ok. 15 minut. Dla nadania wyrazistości można dodać trochę ketchupu lub musztardy. To danie jest naprawdę proste i szybkie w przygotowaniu, a także bardzo pożywne. Polecam!

Warszawski Festiwal Piwa, Warszawa, stadion Legii, 24-26 kwietnia 2015

Specjalnie dla piwoszy! Do niedzielnych godzin popołudniowych można się wybrać na piwny festiwal zorganizowany na stadionie Legii. Jeśli wierzyć organizatorom można spróbować ponad tysiąca piw z  browarów rzemieślniczych z całego świata, a zatem jest to prawdziwa gratka dla wielbicieli tego trunku :-) Szczegóły na stronie: http://warszawskifestiwalpiwa.pl/pl/

Cafe Vincent, Warszawa, ul. Nowy Świat 64

Tym razem w celu zjedzenia piatkowego śniadania odwiedziliśmy kolejną kawiarnię pod szyldem Vincent, tym razem zlokalizowaną przy Nowym Świecie. Skonsumowany przeze mnie zestaw śniadaniowy to 2 jajka sadzone z bekonem, do tego sałatka z pysznym vinegret oraz pół chrupiącej bagietki. Idealnym pomysłem do kawy jest też croissant z gruszką - pycha :-) I w tej miłej atmosferze rozpoczęliśmy z Tosią ostatni piątek kwietnia :-)

Makaron z pomidorem i roszponką

Pyszne danie obiadowe do szybkiego przygotowania. Do ugotowanego al dente makaronu spaghetti dodaję słoik pomidorów bez skórki, wymieszany z łyżką śmietany i odrobiną startego zółtego sera. Dla urozmaicenia wizualnego dokładam kilka listków roszponki. Sposób na szybki w przygotowaniu (ok. 15 minut) bardzo smaczny i pożywny obiad. Polecam!

Wiosenna jajecznica

Podaję krótki przepis na szybkie wiosenne śniadanie :-) Wystarczą 3 jajka oraz lekko podduszone: 1 krótki kabanos pokrojony w małe talarki i mała cebula. A dla dekoracji dodaję 1 pokrojonego pomidora oraz kilka listków roszponki. Przygotowanie całości nie zajmuje kwadransa, a jest smaczne i pożywne, w sam raz na wiosenne śniadanie :-)

Salad Story, Warszawa, ul. Polna 46

W drodze na spotkanie, celem zaspokojenia "małego głoda" odwiedziłem jeden z punktów znanej sieciówki oferującej sałatki i napoje. Jest całkiem spory wybór, zdjęcia sałatek nad ladą są naprawdę zachęcające... ale... niekoniecznie odzwierciedlające rzeczywistość :-( Z bogatej oferty wybrałem sałatkę o nazwie Healthy Halsa. W misce niestety znajdziemy najwięcej sałaty, niby aż dwa rodzaje ale sałata jest twarda i bez smaku :-( Oprócz sałaty znajdziemy: - kilka wąskich pasków zielonej papryki, - 4 połówki pomidora koktajlowego, - 10 wąskich kawałków kurczaka (do wyboru wersja w papryce lub w ziołach - mimo, że w ofercie     na zdjęciu kurczak nie jest przyprawiony), - 2 plasterki ogórka, - odrobina pokruszonego sera pleśniowego (uwaga: na zdjęciu w ofercie widnieje 6 wąskich ale    jednak kawałków, a nie okruszków sera). I to wszystko aż za 16 zł (tzw. porcja mała). Uważam, że to bardzo drogo i nieadekwatnie do ilości i jakości. Gdyby nie trochę oliwy i świeżo

Włoski kiermasz, Warszawa, Pl. Konstytucji

Od kilku dni na placu Konstytucji w Warszawie można spróbować i nabyć szereg smakołyków z Włoch. Wybór jest naprawde ogromny, gdyż reprezentowane jest aż 12 włoskich regionów. Od nadmiaru dobrego jedzenia (m.in. sery, makarony, trufle, przyprawy) można dostać zawrotu głowy... Szczegółowe informacje i zdjęcia można znaleźć na stronie: http://www.warszawa.pl/jedzenie/gorace-wloskie-smaki-i-zapachy-na-placu-konstytucji/ Kiermasz potrwa jeszcze do 1 maja. Polecamy i zapraszamy!

A'leje, Warszawa, Al. Jerozolimskie 42

Często moimi wizytami w lokalach rządzi przypadek.  Tak też było i tym razem :-) A'leje to bistro w dobrym punkcie miasta (stosunkowo blisko metro Centrum oraz kilka kroków do ulicy Marszałkowskiej). Zajrzałam tam na chwilę myśląc o szybkim spotkaniu przy kawie. Skończyło się na nieco dłuższym spotkaniu z konsumpcją :-) Przepraszam za jakość zdjęć ale w miejscu gdzie siedziałam nie dało sie zrobić nic lepszego.  Zapewniam Was jednak, że zamówione przeze mnie dania były wyborne!!! i szczerze je polecam. Menu w A'lejach opracowuje młody, bo 23 letni człowiek - Janek Paszkowski. Dla mnie bomba!! :-) Na przystawkę zaserwowano cebulkę marynowaną oraz humus z chlebkami a'la pita. Smaczne :-) Natomiast z menu wybrałam: schabowy z kością na puree z kolendrą z salsą z mango - rzadko mnie coś zachwyca ale to danie rzuciło mnie na kolana :-) kopytka z kaszy (bez glutenu) z gulaszem z piersi z kurczaka z groszkiem i porem z wiosennym vinegretem Wra

Warsaw Potato, Warszawa, ul. Nowy Świat 53

Warsaw Potato - to tak jakby bar szybkiej obsługi. Lokal specjalizujący się w pieczonych ziemniakach.  Menu obejmuje kilka odsłon tej bulwy. W karcie znajdziecie odmiany wege, z rybą oraz z mięsem - to coś dla mnie! :-) Wybór padł na: ziemniaka z salami oraz  ziemniaka z łososiem Do picia napój "relaksujący" ;-) z szyszką chmielową, słodzony stewią :-) niezwykle ciekawy... Lokal może niezbyt urokliwy ale za to z przemiłą obsługą i dobrym jedzeniem, a przecież o to głównie tu chodzi :-) Polecam!

Szybkęs burger, Warszawa, ul. Dickensa 19

Malutki burger bar (lada i 5 barowych stołków), przemiła i sprawna obsługa, proste i przyjemne wnętrze, a przede wszystkim pyszne żarcie. Skusiłem się na burgera o ciekawej nazwie "Krowia serenada", w którym oprócz porządnego kawałka wołowiny był ser cheddar i warzywa (sałata, ogórek, pomidor, cebula). Wszystkie składniki świeże i smaczne. Polecam to miejsce, szczególnie na tzw. szybki kęs ;-) Jest niedrogo i naprawdę pysznie!

Uki Uki, Warszawa, ul. Krucza 23/31

Pierwszego po-świątecznego dnia umówiłam się na ploteczki z koleżanką... Ale byłam tak przejedzona po świętach, iż sama myśl o wizycie np. w restauracji z kuchnią włoską (którą ubóstwiam, kocham i czasami mi się wydaje, że... mogłabym jeść zawsze hihi) wydała mi się obezwładniająca ;-) Zatem w wyniku poszukiwań inspiracji na lekki posiłek po pracy odwiedziłam lokal serwujący kuchnię japońską. Na szyldzie "Uki uki" jest napisane, że jest fabryką makaronu :-)  I nie żadnego ryżowego tylko (uwaga osoby uczulone na gluten!) z mąki pszennej. Miejsce jest urządzone w surowym, zapewne japońskim stylu (choć nie jestem pewna, gdyż nigdy nie byłam w Japonii): drewniane stoliki, taborety, krzesła, regały - a na nich origami :-) W tle gra muzyka i wcale nie japońska, tylko poważna - prawdopodobnie dobrze się komponuje z jedzeniem (hihi), chociaż ja bym wolała w takim miejscu właśnie tę orientalną. W menu znajduje się kilka rodzajów zup "udon". Jak już podjęłyśmy decy

Znak zapytania, Warszawa, ul. Puławska 41

Położona tuż przy ul. Willowej sympatyczna kawiarnia, oferująca przede wszystkim wszelkiego rodzaju napitki. Lunch podają w godz. 12-16, zatem ok. 18 nie było nic do jedzenia już nic :-( Ale napiłem się pysznej kawy i herbaty i w miłej atmosferze poplotkowałem z przyjaciółką :-) I właśnie na takie spotkania to miejsce jest idealne :-)

Sałatka z kaszy jaglanej

Po świątecznym obżarstwie czas na oczyszczenie organizmu i łagodny powrót do zdrowego odżywiania ;-)  W tym celu przygotowałem sałatkę, której bazę stanowi kasza jaglana. Dodatkami do niej są: marchewka,  czerwona papryka, cukinia, 3 rzodkiewki, ogórek konserwowy i trochę kiełków. Warzywa myję i kroję w drobną kostkę. Porcję kaszy (200 gr) przed ugotowaniem najpierw prażę na patelni. Następnie przelewam wrzątkiem, odsączam i wraz z łyżką masła wrzucam do rondelka z wodą wody. Gotuję pod przykryciem ok. 15 minut, do momentu, aż kasza wchłonie wodę. Po ugotowaniu odstawiam i zajmuje się warzywami, które kolejno (marchewka, papryka, cukinia) wrzucam na patelnię celem przesmażenia w łyżce oliwy.  Warzywa powinny pozostać chrupiące. Ciepłe warzywa mieszam w misce z ostygniętą kaszą, dodaję zimną rzodkiewkę i ogórka, posypuję garścią kiełków (może być rzodkiew lub lucerna). Sałatkę można podawać zarówno na zimno jak i na ciepło :-) Pycha!

Wesołego Alleluja!

Wszystkim odwiedzającym nasz blog życzymy zdrowych,  radosnych Świąt Wielkanocnych, serdecznych spotkań w rodzinnym gronie przy suto zastawionym świątecznym stole, mokrego Śmigusa Dyngusa oraz wesołego Alleluja :-)  Tosia i Żarłomaniak