W drodze na spotkanie, celem zaspokojenia "małego głoda" odwiedziłem jeden z punktów znanej sieciówki oferującej sałatki i napoje.
Jest całkiem spory wybór, zdjęcia sałatek nad ladą są naprawdę zachęcające... ale...
niekoniecznie odzwierciedlające rzeczywistość :-(
Z bogatej oferty wybrałem sałatkę o nazwie Healthy Halsa. W misce niestety znajdziemy najwięcej sałaty, niby aż dwa rodzaje ale sałata jest twarda i bez smaku :-(
Oprócz sałaty znajdziemy:
- kilka wąskich pasków zielonej papryki,
- 4 połówki pomidora koktajlowego,
- 10 wąskich kawałków kurczaka (do wyboru wersja w papryce lub w ziołach - mimo, że w ofercie
na zdjęciu kurczak nie jest przyprawiony),
- 2 plasterki ogórka,
- odrobina pokruszonego sera pleśniowego (uwaga: na zdjęciu w ofercie widnieje 6 wąskich ale
jednak kawałków, a nie okruszków sera).
I to wszystko aż za 16 zł (tzw. porcja mała).
Uważam, że to bardzo drogo i nieadekwatnie do ilości i jakości. Gdyby nie trochę oliwy i świeżo wyciskany soko pomarańczowy do popicia naprawdę byłoby ciężko to zjeść...
Zatem wizyta tylko na jeden raz, zdecydowanie wracam do robienia sałatek w domu :-)
Jest całkiem spory wybór, zdjęcia sałatek nad ladą są naprawdę zachęcające... ale...
niekoniecznie odzwierciedlające rzeczywistość :-(
Z bogatej oferty wybrałem sałatkę o nazwie Healthy Halsa. W misce niestety znajdziemy najwięcej sałaty, niby aż dwa rodzaje ale sałata jest twarda i bez smaku :-(
Oprócz sałaty znajdziemy:
- kilka wąskich pasków zielonej papryki,
- 4 połówki pomidora koktajlowego,
- 10 wąskich kawałków kurczaka (do wyboru wersja w papryce lub w ziołach - mimo, że w ofercie
na zdjęciu kurczak nie jest przyprawiony),
- 2 plasterki ogórka,
- odrobina pokruszonego sera pleśniowego (uwaga: na zdjęciu w ofercie widnieje 6 wąskich ale
jednak kawałków, a nie okruszków sera).
I to wszystko aż za 16 zł (tzw. porcja mała).
Uważam, że to bardzo drogo i nieadekwatnie do ilości i jakości. Gdyby nie trochę oliwy i świeżo wyciskany soko pomarańczowy do popicia naprawdę byłoby ciężko to zjeść...
Zatem wizyta tylko na jeden raz, zdecydowanie wracam do robienia sałatek w domu :-)
Komentarze
Prześlij komentarz