Kolejny lokal na Kazimierzu, preferowany przeze mnie na śniadanie ze względu na ... kakao :-)
Tym razem obeszło się bez chałki ale śniadanie i tak było wyśmienite :-)
Na zestaw "klasyczny" złożyły się: dwie frankfurterki, dwa jajka sadzone, pasztet, sałatka, pieczywo :-)
Wszystko świeże i smaczne, przytulna atmosfera i miła obsługa :-) Polecam!
Komentarze
Prześlij komentarz