Ścisłe centrum Warszawy i ciekawa odsłona kuchni Pacyfiku...
Na początek na stół wjechała Poke czyli surowa polędwica z tuńczyka po hawajsku podana na dwóch tostach kukurydzianych w towarzystwie guacamole, sezamu, ogórka i specjalnego dynamite sauce... ciekawy smak, idealnie przyrządzone :-)
Następnie skosztowaliśmy Tacos Carnitasas Al Pastor - pyszności :-)
Dobrym wyborem okazały się również frytki z koreańskiego batata, w towarzystwie kimchi i papryczek jalapeno - pycha!
Klopsy wołowe z ryżem i marchewką - wyraziste w smaku :-)
Akceptowalne ceny, sprawna i miła obsługa, pyszne jedzenie.
Minusem brak jakiegokolwiek tematycznego piwa, a poza tym przydałoby sie lepsze światło w lokalu, szczególnie w godzinach wieczornych...jest zbyt ciemno i przez to ponuro...
Ale i tak warto odwiedzić to miejsce!
Na początek na stół wjechała Poke czyli surowa polędwica z tuńczyka po hawajsku podana na dwóch tostach kukurydzianych w towarzystwie guacamole, sezamu, ogórka i specjalnego dynamite sauce... ciekawy smak, idealnie przyrządzone :-)
Następnie skosztowaliśmy Tacos Carnitasas Al Pastor - pyszności :-)
Dobrym wyborem okazały się również frytki z koreańskiego batata, w towarzystwie kimchi i papryczek jalapeno - pycha!
Klopsy wołowe z ryżem i marchewką - wyraziste w smaku :-)
Akceptowalne ceny, sprawna i miła obsługa, pyszne jedzenie.
Minusem brak jakiegokolwiek tematycznego piwa, a poza tym przydałoby sie lepsze światło w lokalu, szczególnie w godzinach wieczornych...jest zbyt ciemno i przez to ponuro...
Ale i tak warto odwiedzić to miejsce!
Komentarze
Prześlij komentarz