Czasami nachodzi nas ochota na greckie żarcie, zatem tym razem udaliśmy się do El Greco :-)
Na poczatek uczty skosztowaliśmy przystawek:
- sardeles scharas, czyli filetowane i grilowane sardynki z sosem z oliwy i cytryny z kaparami, podane na rukoli,
- pitakia, czyli pierożki z fetą i szpinakiem oraz placuszki z cukinii.
Jako danie główne musiała się pojawić oczywiście musaka :-)
oraz suvlaki czyli szaszłyki, tym razem z antrykotu Angus.
Objedliśmy się sytnie, popiliśmy winem domowym oraz piwem Mythos i zadowoleni wyszlismy :-)
Na poczatek uczty skosztowaliśmy przystawek:
- sardeles scharas, czyli filetowane i grilowane sardynki z sosem z oliwy i cytryny z kaparami, podane na rukoli,
- pitakia, czyli pierożki z fetą i szpinakiem oraz placuszki z cukinii.
Jako danie główne musiała się pojawić oczywiście musaka :-)
oraz suvlaki czyli szaszłyki, tym razem z antrykotu Angus.
Objedliśmy się sytnie, popiliśmy winem domowym oraz piwem Mythos i zadowoleni wyszlismy :-)
Komentarze
Prześlij komentarz