Kilka lat temu byłem tu na całkiem smacznym śniadaniu. Tym razem zajrzałem w porze obiadowej, mając nadzieję na konkretne danie, najlepiej po polsku :-)
Jakaż była moja radość, gdy na stół wjechał tradycyjny kotlet schabowy z kostką, w towarzystwie puree i mizerii :-)
Równie okazale prezentowały się zrazy wołowe :-)
Może ceny w tym miejscu nie należą do niskich ale jakość dań naprawdę jest ich warta. Polecam!
Komentarze
Prześlij komentarz