Hmmm... zacznę od tego, że do dziś myślałem, że ten dzień należy uczcić pijąc zielone piwo ;-)
Ba, w poprzednich latach nawet to skutecznie czyniłem, spotykając się z kumplami w jakimś "irish pubie" :-)
Ale właśnie dziś przyszło opamiętanie... Może dlatego, że ostatnio nie mam zbyt wielkiej ochoty na piwo, tym bardziej zielone, które po prostu mi nie smakuje:-(
Okazuje się bowiem, że prawdziwy Irlandczyk czci ten dzień wypijając nie zielone piwo, lecz szklaneczkę whiskey, zwaną obowiązkowo "dzbanem Patryka" ;-)
Wg informacji znalezionej na Wikipedii "za tą tradycją stoi legenda, wedle której święty Patryk nastraszył pewną karczmarkę, która nie dolewała pełnej miarki trunku, że przez to pojawią się w jej karczmie potwory. Wystraszona kobieta od tego czasu zawsze napełniała szklanice do pełna."
Oczywiście nie jest to główny sposób uczczenia rocznicy śmierci św. Patryka, gdyż wg Wikipedii "najważniejszą tradycją obchodów dnia św. Patryka jest noszenie ubrań w kolorze zielonym. Zieleń to narodowy kolor Irlandii, nawiązujący do trawiastego krajobrazu wyspy i symbolizujący koniczynę przypisywaną tradycyjnie świętemu Patrykowi. w wielu miastach organizują festyny i uliczne pochody, w których dominuje właśnie zieleń."
Wedle informacji znalezionych na portalu natemat.pl "zwyczaj picia w pubach nie jest jakąś starą tradycją. Do 1903 roku w ogóle nie świętowano tego dnia. Natomiast do 1995 roku w całym kraju lokale tego dnia po prostu zamykano. To dlatego, że Dzień Świętego Patryka przypada na czas Wielkiego Postu. Chyba nikomu nie trzeba wyjaśniać, jak zachowują się Katolicy w tym czasie. A Irlandczycy do niedawna byli bardzo religijnym narodem. Na przestrzeni ostatnich lat – podobnie jak Polacy – bardzo się zlaicyzowali."
A co do samego koloru zielonego też są spore wątpliwości:-(
Wg portalu natemat.pl "kolorem świętego Patryka jest niebieski. Do tego barwa ta widnieje na sztandarach Królestwa Irlandii i Prezydenta Irlandii. Dopiero dwa wieki temu zielony zaczął coraz bardzie dominować, co jest wynikiem wykorzystywania zielonych koniczynek podczas powstań narodowych. Stąd też Irlandczycy lubią ten kolor, ale proszę nie łączyć go ze Świętym Patrykiem, który na domiar wszystkiego pochodzi z Walii."
Podsumowując: ja dziś uczczę ten dzień, a w zasadzie wieczór wypijając szklaneczkę... whisky... Niestety nie mam pod ręką irlandzkiej whiskey, zatem jej rolę spełni popularny Jaś Wędrowniczek ;-)
Hmmm... może mało "kulinarny" jest ten post... ale dałem się ponieść chwili :-) Miłego wieczoru!
Ba, w poprzednich latach nawet to skutecznie czyniłem, spotykając się z kumplami w jakimś "irish pubie" :-)
Ale właśnie dziś przyszło opamiętanie... Może dlatego, że ostatnio nie mam zbyt wielkiej ochoty na piwo, tym bardziej zielone, które po prostu mi nie smakuje:-(
Okazuje się bowiem, że prawdziwy Irlandczyk czci ten dzień wypijając nie zielone piwo, lecz szklaneczkę whiskey, zwaną obowiązkowo "dzbanem Patryka" ;-)
Wg informacji znalezionej na Wikipedii "za tą tradycją stoi legenda, wedle której święty Patryk nastraszył pewną karczmarkę, która nie dolewała pełnej miarki trunku, że przez to pojawią się w jej karczmie potwory. Wystraszona kobieta od tego czasu zawsze napełniała szklanice do pełna."
Oczywiście nie jest to główny sposób uczczenia rocznicy śmierci św. Patryka, gdyż wg Wikipedii "najważniejszą tradycją obchodów dnia św. Patryka jest noszenie ubrań w kolorze zielonym. Zieleń to narodowy kolor Irlandii, nawiązujący do trawiastego krajobrazu wyspy i symbolizujący koniczynę przypisywaną tradycyjnie świętemu Patrykowi. w wielu miastach organizują festyny i uliczne pochody, w których dominuje właśnie zieleń."
Wedle informacji znalezionych na portalu natemat.pl "zwyczaj picia w pubach nie jest jakąś starą tradycją. Do 1903 roku w ogóle nie świętowano tego dnia. Natomiast do 1995 roku w całym kraju lokale tego dnia po prostu zamykano. To dlatego, że Dzień Świętego Patryka przypada na czas Wielkiego Postu. Chyba nikomu nie trzeba wyjaśniać, jak zachowują się Katolicy w tym czasie. A Irlandczycy do niedawna byli bardzo religijnym narodem. Na przestrzeni ostatnich lat – podobnie jak Polacy – bardzo się zlaicyzowali."
A co do samego koloru zielonego też są spore wątpliwości:-(
Wg portalu natemat.pl "kolorem świętego Patryka jest niebieski. Do tego barwa ta widnieje na sztandarach Królestwa Irlandii i Prezydenta Irlandii. Dopiero dwa wieki temu zielony zaczął coraz bardzie dominować, co jest wynikiem wykorzystywania zielonych koniczynek podczas powstań narodowych. Stąd też Irlandczycy lubią ten kolor, ale proszę nie łączyć go ze Świętym Patrykiem, który na domiar wszystkiego pochodzi z Walii."
Podsumowując: ja dziś uczczę ten dzień, a w zasadzie wieczór wypijając szklaneczkę... whisky... Niestety nie mam pod ręką irlandzkiej whiskey, zatem jej rolę spełni popularny Jaś Wędrowniczek ;-)
Hmmm... może mało "kulinarny" jest ten post... ale dałem się ponieść chwili :-) Miłego wieczoru!
Komentarze
Prześlij komentarz