A na post nr 500 proponuję moje ulubione, wręcz magiczne miejsce w Poznaniu ;-)
Kolejna, trzecia już wizyta i ... jak zwykle nadal pysznie, z przyjemną obsługą, w pozytywnej atmosferze ;-)
Jako początek włoskiej uczty na stół trafiają: zupa rybna z owocami morza oraz warzywna z boczkiem
Następnie lekko słona cielęcina w sosie kurkowym z trochę rozgotowanym gnocchi i brokułami
Ucztę wieńczy rewelacyjne risotto truflowe z polędwicą wołową
Moim zdaniem to idealne miejsce na każdą okoliczność :-) Polecam!
Kolejna, trzecia już wizyta i ... jak zwykle nadal pysznie, z przyjemną obsługą, w pozytywnej atmosferze ;-)
Jako początek włoskiej uczty na stół trafiają: zupa rybna z owocami morza oraz warzywna z boczkiem
Następnie lekko słona cielęcina w sosie kurkowym z trochę rozgotowanym gnocchi i brokułami
Ucztę wieńczy rewelacyjne risotto truflowe z polędwicą wołową
Moim zdaniem to idealne miejsce na każdą okoliczność :-) Polecam!
Komentarze
Prześlij komentarz