Przejdź do głównej zawartości

Łosoś w cieście francuskim



W sklepie pewnej sieciówki zobaczyłam ten produkt gotowy. Właśnie łosoś na "kołderce" szpinakowo - śmietanowej w cieście francuskim. Pomyślałam, że zrobię coś podobnego... i zrobiłam :-)

Przygotowałam łososia w cieście francuskim na szpinaku i fecie.

Składniki:

  • świeży łosoś (filet) około 300-350 gram
  • ciasto francuskie - 1 opakowanie
  • szpinak (250 gram mrożonego lub świeżego - ja użyłam świeży)
  • 2-3 ząbki czosnku
  • pół cebuli
  • 2-3 łyżki gęstej śmietany
  • 1 opakowanie sera feta
  • pieprz, gałka muszkatołowa
  • 1 jajko
Sposób przygotowania:

1. Na patelni na oliwie podsmażamy cebulę oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodajemy szpinak (jeśli świeży to wystarczy zaledwie kilka minut). Doprawiamy pieprzem i gałką. Na koniec dodajemy śmietanę.

2. Ciasto francuskie dzielimy na 2 części. Na jedną, na środek układamy kolejno: warstwę szpinaku, ser feta, rybę. Boczki ciasta smarujemy rozmąconym jajkiem. Przykrywamy drugą częścią ciasta. Zlepiamy. Wierzch ciasta także smarujemy jajkiem.

3. Pieczemy ok 35-40 minut w piekarniku nagrzanym do 180-200 stopni.


Przepyszne danie!!! Polecam.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Miód tymiankowy z Kos

smaki z wakacji - Kos - miód - miód tymiankowy Po raz pierwszy z miodem tymiankowym spotkałam się na greckiej wyspie KOS. Potem doczytałam się, że miód ten można także dostać na Krecie (tam jest on najpopularniejszy). Miód powstaje z kwiatów tymianku pospolitego dzięki czemu osiąga swój specyficzny smak. Blog ten nie jest apteczką zdrowia- nie mniej warto podkreślić tu doskonałe walory lecznicze miodu tymiankowego. Oczywiście miód tymiankowy  jak każdy miód jest stosowany przy przeziębieniach, jednak TEN miodzik jest idealny w schorzeniach układu trawiennego (m.in. nerwica, wrzody żołądka, zaburzenia trawienia). 

Sklep Szambelan, Kraków, ul. Bracka 9

Przy okazji wizyty w Krakowie odwiedziłam ciekawe miejsce - sklep Szambelan. To miejsce, gdzie możemy kupić oryginalne trunki takie jak: nalewki, likiery, miody itp., a przy okazji ciekawe butelki szklane. Doskonała rzecz na użytek własny ale też i wspaniały prezent na upominek :-) Ciekawe wnętrze lokalu. Mała kubatura mieszcząca mnóstwo wspaniałych trunków :-) Zanim jednak zdecydujemy się na zakup któregoś z produktów możemy dokonać degustacji. Kieliszek nalewki to koszt 5 zł. Ja nic nie kupiłam... ale za to spróbowałam: nalewki szambelana (wiśnie i śliwki), nalewki malinowej oraz nalewki.   Ciekawe miejsce :-) Polecam!!

Manekin, Warszawa, Plac Konstytucji 5

Manekin - naleśnikarnia przy Placu Konstytucji to już drugi lokal w s tolicy. Pierwszy jest na Marszałkowskiej (blisko Królewskiej). Ilekroć tamtędy przejeżdżam, widzę kolejkę oczekujących przed drzwiami. Za każdym razem próbuje zrozumieć to zjawisko... W Manekinie byliśmy we trójkę. Żarłomaniak z menu wybrał rosół - ponoć całkiem dobry. Natomiast Koleżanka wzięła naleśnika z sosem meksykańskim. Duża i pyszna porcja :-) Do tego zasugerowany przez kelnera sos - ostry pomidorowy. A ja wzięłam naleśnika ze szpinakiem i łososiem. Bardzo smaczny :-)  D o tego naleśnika kelner polecił sos jogurtowy z koperkiem. Dobry wybór! Wystrój lokalu - ciekawy. Obsługa kelnerska - fantastyczna (przypadek?). Mimo, że ciasto naleśnikowe było pulchne, a farsz znakomity to nadal nie pojmuję fenomenu tej knajpy i tych ciągłych kolejek... UWAGA:  Na chwilę obecną lokal nie posiada koncesji na sprzedaż alkoholu, zatem normalnego piwa i wina póki co w Manekinie nie dostanie