Co jakiś czas fajnie tu zajrzeć na talerz gorącej zupy i makaron ;-) Podane jako czekadełko chrupiące ciepłe bułeczki z masełkiem czosnkowym na pewno podkręcą apetyt. Ale czas na coś konkretnego: - pikantna zupa paprykowo-pomidorowa, z cielęcymi pulpetami, kiełbasą chorizo i grzanką z gęstym ziolowym jogurtem - istne niebo w gębie :-) A gdyby jeszcze się ktoś nie najadł, to śmiało mogę polecić: - makaron Strozzapreti w kremowym sosie z kurczakiem, szpinakiem, serem pleśniowym i pomidorkami koktajlowymi - lub niesamowitą bruschettę z salsą ze świeżych pomidorów, kozim serem i mozzarellą bufala ;-) Jakość super, ceny akceptowalne jak na centrum Warszawy, obsługa sympatyczna, a do tego tak rzadko spotykane piwo Grimbergen :-) Polecam!
Niekomercyjny blog kulinarny :-)