Niedzielne popołudnie. Krótka wizyta w tym miejscu została "wyznaczona" przez fakt, że zmierzałam w kierunku Teatru Buffo, który znajduje się nieopodal.
Mając jeszcze chwilę na szybką kawę na Placu Trzech Krzyży miałam do wyboru kawiarenkę hotelu Sheraton, Szparkę bądź Restaurację AleGloria.
Tego ostatniego miejsca trochę się obawiałam z uwagi na ceny - lokal jest bowiem sygnowany nazwiskiem pani Magdy Gessler, a to ustawia pewien poziom. Tak mi się przynajmniej zdawało.
Tego ostatniego miejsca trochę się obawiałam z uwagi na ceny - lokal jest bowiem sygnowany nazwiskiem pani Magdy Gessler, a to ustawia pewien poziom. Tak mi się przynajmniej zdawało.
Konfrontacja z rzeczywistością była jednak mocno rozczarowująca. Na szczęście mam tu na myśli aspekt poza-kuchenny. Piszę "na szczęście", bo przecież w restauracji chodzi głównie o jedzenie, a tego ocenić nie mogę, gdyż zamówiłam jedynie kawę i sok ale...zacznę od początku.
Piękny ogródek, otoczony jeszcze piękniejszymi kwiatami (hortensjami - uwielbiam te kwiaty!) i... od progu już zero zainteresowania nowo przybyłym klientem. Mimo, że przy wejściu stały dwie osoby z obsługi.
Po kilku minutach oczekiwania sama zapytałam, czy można usiąść (widziałam wolny stolik ale myślałam, że obsługa sama zaprosi do niego).
Po kilku minutach oczekiwania sama zapytałam, czy można usiąść (widziałam wolny stolik ale myślałam, że obsługa sama zaprosi do niego).
Następny kwadrans to oczekiwanie aż kelnerka przyjmie zamówienie (dobrze że mi się nie śpieszyło).
Kolejny kwadrans to oczekiwanie na zaserwowanie filiżanki kawy i szklanki soku z kartonu :-(
Warto zaznaczyć, że ogródek był obsługiwany przez trzech (!!!) kelnerów.
I to właściwie byłby koniec narzekań. Ale...
Na koniec tego złego wrażenia mogę jeszcze dodać o tym, że za plecami na ziemi było coś rozlane (coś jak bryzg owsianki). Plama, która powstała po uczcie przy sąsiednim stoliku mnie powitała i nie została uprzątnięta przez cały czas mojej obecności w restauracji (czyli ponad godzinę!).
Wszystko to sprawiło, że czuję ogromne (!!!) rozczarowanie.
No bo jak to? Takie sytuacje w taaaaakim lokalu?
No bo jak to? Takie sytuacje w taaaaakim lokalu?
Komentarze
Prześlij komentarz