Ponowna wizyta po 5- miesięcznej przerwie i ... nadal smacznie, choć minusem okazała się jakość serwowanego pieczywa, wcześniej w koszyku był zarówno chleb jasny, ciemny jak i bułki. I wszystko bylo świeże i pyszne!
A tym razem w koszyku był chleb jasny, ciemnego chleba brak , a buła (nie bułka) nie należała do pierwszej świeżości.
Na szczęście nie samym chlebem człowiek żyje... zatem z bogatego śniadaniowego menu zamówiliśmy:
- jajecznicę z szynką i pomidorami
- omlet "saute" (a dodatki obok)
- twarożek z miodem i powidłami oraz croissant - hmmm... chyba lepiej omijać ten zestaw...nie tylko ze względu na suchy twaróg ale też na croissanta z czekoladą, który czekoladą powinien być tylko nadziany, a nie również oblany - to naprawdę nie było smaczne ;-(
Jajecznica i omlet był naprawdę niezłe, pyszne było kakao i placki z jabłkami :-)
Natomiast cała reszta była po prostu przeciętna, a kawa tym razem niestety paskudna.
Lokal jest przyjemny ale jedzenie niestety chyba schodzi na psy, od pieczywa w takim miejscu mamy prawo oczekiwać o wiele wiele więcej :-)
A tym razem w koszyku był chleb jasny, ciemnego chleba brak , a buła (nie bułka) nie należała do pierwszej świeżości.
Na szczęście nie samym chlebem człowiek żyje... zatem z bogatego śniadaniowego menu zamówiliśmy:
- jajecznicę z szynką i pomidorami
- omlet "saute" (a dodatki obok)
- twarożek z miodem i powidłami oraz croissant - hmmm... chyba lepiej omijać ten zestaw...nie tylko ze względu na suchy twaróg ale też na croissanta z czekoladą, który czekoladą powinien być tylko nadziany, a nie również oblany - to naprawdę nie było smaczne ;-(
Jajecznica i omlet był naprawdę niezłe, pyszne było kakao i placki z jabłkami :-)
Natomiast cała reszta była po prostu przeciętna, a kawa tym razem niestety paskudna.
Lokal jest przyjemny ale jedzenie niestety chyba schodzi na psy, od pieczywa w takim miejscu mamy prawo oczekiwać o wiele wiele więcej :-)
Komentarze
Prześlij komentarz