Amerykańskie burgery w środku praskiego Starego Miasta? Czemu nie? Warto spróbować!
Burgery... jak burgery, miały wszystko co trzeba, smakowały wybornie...ale...
prawdziwym przysmakiem okazały się FC Frity, czyli najpierw pieczone w mundurkach, a potem smażone frytki - kapitalne w smaku :-)
Dla samych frytek opłaca się znaleźć to miejsce podczas spaceru po Starym Mieście ;-)
Burgery... jak burgery, miały wszystko co trzeba, smakowały wybornie...ale...
prawdziwym przysmakiem okazały się FC Frity, czyli najpierw pieczone w mundurkach, a potem smażone frytki - kapitalne w smaku :-)
Dla samych frytek opłaca się znaleźć to miejsce podczas spaceru po Starym Mieście ;-)
Komentarze
Prześlij komentarz