Krótka wizyta po praskiej stronie Wisły, tuż obok plaży i słynnej najdroższej toalety :-)
Herbata, kawa, ciasto drożdżowe ze śliwkami - były ok,
natomiast deser o nazwie eton mess był pomyłką = zamiast pokruszonej bezy było
coś w rodzaju granoli (herbatniki?), a zamiast truskawek borówki...
Ale w sumie miejsce jest dość sympatyczne, z fajnym widokiem na Wisłę ;-)
Herbata, kawa, ciasto drożdżowe ze śliwkami - były ok,
natomiast deser o nazwie eton mess był pomyłką = zamiast pokruszonej bezy było
coś w rodzaju granoli (herbatniki?), a zamiast truskawek borówki...
Ale w sumie miejsce jest dość sympatyczne, z fajnym widokiem na Wisłę ;-)
Komentarze
Prześlij komentarz