Ścisłe centrum, tuż obok klubu Palladium, w miejscu niedawno zamkniętej Sepii otworzyła swe podwoje restauracja Złota7.
Zaciekawił mnie wystrój, widoczny przez ogromne okna oraz tablica z daniem dnia, na które składała się grillowana pierś z kurczaka z frytkami i surówką w bardzo korzystnej cenie.
Jedzenie bez zarzutu, delikatnie zgrillowane i dobrze doprawione mięso, super cienkie frytki i smaczna surówka, zrobiona z wielu warzyw.
Obsługa bardzo miła.
Ceny jak wspomniałem przystępne.
Jedynym minusem okazała się dość głośno zachowująca się i nieprzebierająca w słowach managerka (?) omawiając z inną dziewczyną wystrój i wyposażenie lokalu. Żenada. Na 1 raz :-(
Zaciekawił mnie wystrój, widoczny przez ogromne okna oraz tablica z daniem dnia, na które składała się grillowana pierś z kurczaka z frytkami i surówką w bardzo korzystnej cenie.
Obsługa bardzo miła.
Ceny jak wspomniałem przystępne.
Jedynym minusem okazała się dość głośno zachowująca się i nieprzebierająca w słowach managerka (?) omawiając z inną dziewczyną wystrój i wyposażenie lokalu. Żenada. Na 1 raz :-(
Komentarze
Prześlij komentarz