Milanovo zachęca kolorami i ogródkiem tuż przy skrzyżowaniu ulic Puławskiej i Woronicza.
Z dość bogatego menu śniadaniowego wybrałem omlet wytrawny z szynką, pomidorami i bazylią :-)
Omlet był dobry, pożywny, podany z chrupiącym pieczywem, oraz z dodatkiem wyrabianego na miejscu smarowidła - tym razem o smaku słonego karmelu...
Niestety jest to lokal trochę "hipsterski", zarówno w wystroju, klimacie i jak w podejściu obsługi do klienta...
Zdecydowanym minusem jest logistyka, na śniadanie w formie omletu czekałem ponad pół godziny :-(
Zatem niby smacznie ale - na jeden raz...
Z dość bogatego menu śniadaniowego wybrałem omlet wytrawny z szynką, pomidorami i bazylią :-)
Omlet był dobry, pożywny, podany z chrupiącym pieczywem, oraz z dodatkiem wyrabianego na miejscu smarowidła - tym razem o smaku słonego karmelu...
Niestety jest to lokal trochę "hipsterski", zarówno w wystroju, klimacie i jak w podejściu obsługi do klienta...
Zdecydowanym minusem jest logistyka, na śniadanie w formie omletu czekałem ponad pół godziny :-(
Zatem niby smacznie ale - na jeden raz...
Komentarze
Prześlij komentarz