Kolejne miejsce spod znaku "Sowy" na mapie Bydgoszczy, tym razem "piekarnia-bistro" zlokalizowane w modnym "Centrum kulinarnym Jatki" :-)
W porze śniadaniowej w weekend ruch jest tak duży, że trzeba oczekiwać na wolny stolik :-(
Bardzo głodni powinni zamówić również jakieś ciacho i kawę, gdyż na śniadanie przyjdzie zaczekać prawie godzinę. Dobrym pomysłem jest tzw. ślimaczek z cynamonem - pychotka!
A na właściwe śniadanie można spokojnie wybrać np. omlet z szynką i serem,
lub calkiem niezłą szakszukę
Przyznam, że o wiele wygodniej i smaczniej jadło mi się w Lulu Bistro, ale cóż, trzeba było i tu spróbować :-)
Komentarze
Prześlij komentarz