Przejdź do głównej zawartości

Ziemniaczki z piekarnika z rozmarynem





Istnieją dwie szkoły przygotowania tych ziemniaczków: pierwsza mówi, że można ziemniaki (najczęściej wtedy ziemniaków nie obieramy ze skórki tylko pieczemy je w łupinkach) bez obróbki wstępnej rzucić na blaszkę, skropić porządnie oliwą, doprawić przyprawami według uznania i piec w nagrzanym piekarniku (200 stopni) przez około 40 minut.

Ja natomiast wolę wersję nieco dłuższą tj......

1. ziemniaki obieram, myję i gotuję w osolonej wodzie ok 15 minut

2. ziemniaki lekko podgotowane kroję na mniejsze cząstki (mogą być ćwiartki, ósemki lub większa kostka)

3. ziemniaki wykładam na blaszkę wyłożona papierem do pieczenia, skrapiam oliwą (mieszam ziemniaki tak, by połączyły się z oliwą), posypuję rozmarynem; dodaje także sól, czarny pieprz mielony, oregano i czosnek (może być także w łupinkach)

4. piekę w piekarniku z termoobiegem w 180 stopniach około 30 minut (jeśli ktoś woli mocniej spieczone to czas pieczenia wydłużamy obserwując stopień zapieczenia ziemniaczków przez szybę piekarnika).

Gotowe :-)



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Miód tymiankowy z Kos

smaki z wakacji - Kos - miód - miód tymiankowy Po raz pierwszy z miodem tymiankowym spotkałam się na greckiej wyspie KOS. Potem doczytałam się, że miód ten można także dostać na Krecie (tam jest on najpopularniejszy). Miód powstaje z kwiatów tymianku pospolitego dzięki czemu osiąga swój specyficzny smak. Blog ten nie jest apteczką zdrowia- nie mniej warto podkreślić tu doskonałe walory lecznicze miodu tymiankowego. Oczywiście miód tymiankowy  jak każdy miód jest stosowany przy przeziębieniach, jednak TEN miodzik jest idealny w schorzeniach układu trawiennego (m.in. nerwica, wrzody żołądka, zaburzenia trawienia). 

Sklep Szambelan, Kraków, ul. Bracka 9

Przy okazji wizyty w Krakowie odwiedziłam ciekawe miejsce - sklep Szambelan. To miejsce, gdzie możemy kupić oryginalne trunki takie jak: nalewki, likiery, miody itp., a przy okazji ciekawe butelki szklane. Doskonała rzecz na użytek własny ale też i wspaniały prezent na upominek :-) Ciekawe wnętrze lokalu. Mała kubatura mieszcząca mnóstwo wspaniałych trunków :-) Zanim jednak zdecydujemy się na zakup któregoś z produktów możemy dokonać degustacji. Kieliszek nalewki to koszt 5 zł. Ja nic nie kupiłam... ale za to spróbowałam: nalewki szambelana (wiśnie i śliwki), nalewki malinowej oraz nalewki.   Ciekawe miejsce :-) Polecam!!

Manekin, Warszawa, Plac Konstytucji 5

Manekin - naleśnikarnia przy Placu Konstytucji to już drugi lokal w s tolicy. Pierwszy jest na Marszałkowskiej (blisko Królewskiej). Ilekroć tamtędy przejeżdżam, widzę kolejkę oczekujących przed drzwiami. Za każdym razem próbuje zrozumieć to zjawisko... W Manekinie byliśmy we trójkę. Żarłomaniak z menu wybrał rosół - ponoć całkiem dobry. Natomiast Koleżanka wzięła naleśnika z sosem meksykańskim. Duża i pyszna porcja :-) Do tego zasugerowany przez kelnera sos - ostry pomidorowy. A ja wzięłam naleśnika ze szpinakiem i łososiem. Bardzo smaczny :-)  D o tego naleśnika kelner polecił sos jogurtowy z koperkiem. Dobry wybór! Wystrój lokalu - ciekawy. Obsługa kelnerska - fantastyczna (przypadek?). Mimo, że ciasto naleśnikowe było pulchne, a farsz znakomity to nadal nie pojmuję fenomenu tej knajpy i tych ciągłych kolejek... UWAGA:  Na chwilę obecną lokal nie posiada koncesji na sprzedaż alkoholu, zatem normalnego piwa i wina póki co w Manekinie nie dostanie