Pod koniec lipca opisywałem niezbyt pozytywną wizytę w porze śniadaniowej...
Tym razem, po pracy, przy zdecydowanie mniejszej liczbie gości, skusiłem się na
gofra "belgijskiego" - z mascarpone, nutellą i truskawką - był naprawdę niezły :-)
Świetnym wyborem okazał się gofr w stylu obiadowym - z łososiem, burakami, oliwą i koperkiem :-)
Do tego koniecznie trzeba zamówić wino domowe, pyszną kawę z ekspresu przelewowego oraz latte...
Obsługa tym razem była i sprawna i sympatyczna, zatem powoli przekonuję się do tego miejsca ;-)
Tym razem, po pracy, przy zdecydowanie mniejszej liczbie gości, skusiłem się na
gofra "belgijskiego" - z mascarpone, nutellą i truskawką - był naprawdę niezły :-)
Świetnym wyborem okazał się gofr w stylu obiadowym - z łososiem, burakami, oliwą i koperkiem :-)
Do tego koniecznie trzeba zamówić wino domowe, pyszną kawę z ekspresu przelewowego oraz latte...
Obsługa tym razem była i sprawna i sympatyczna, zatem powoli przekonuję się do tego miejsca ;-)
Komentarze
Prześlij komentarz