Hmm... Manekin to naleśnikarnia z oddziałami w kilku miastach... dotychczas w Warszawie, pomimo kilku prób, nie udało mi się dostać (ciągle kolejki), ale za to w Łodzi wszedłem bez problemu ;-)
Super wystrój, fajny klimat, sprawna obsługa, jeśli tak jest wszędzie to... fajnie.
Ale wracając do Łodzi to z zup polecam pyszny, esencjonalny rosół z naleśnikowymi kluseczkami i marchewką oraz smaczny krem marchewkowy z prażoną kukurydzą.
Ale trzeba pamiętać, że Manekin słynie przede wszystkim z naleśników, podawanych na wytrawnie i na słodko :-)
Spróbowałem pierwszej opcji: z kurczakiem, cukinią, selerem naciowym, porem, z sosem serowym.
A na drugi rzut poszedł naleśnik z serem camembert, malinami oraz migdałami - tak słodko kwaśno.
Super wystrój, fajny klimat, sprawna obsługa, jeśli tak jest wszędzie to... fajnie.
Ale wracając do Łodzi to z zup polecam pyszny, esencjonalny rosół z naleśnikowymi kluseczkami i marchewką oraz smaczny krem marchewkowy z prażoną kukurydzą.
Spróbowałem pierwszej opcji: z kurczakiem, cukinią, selerem naciowym, porem, z sosem serowym.
A na drugi rzut poszedł naleśnik z serem camembert, malinami oraz migdałami - tak słodko kwaśno.
Do picia polecam świeże soki: marchewkowy lub szpinakowy, z lżejszych napojów warta uwagi jest lemoniada.
Polecam!
Komentarze
Prześlij komentarz