A teraz podzielę się moimi odczuciami z miejsca, które odkryłem niedawno, a do którego na pewno jeszcze wrócę, gdyż karmią bardzo smacznie i, co ważne, obsługa jest naprawdę przesympatyczna. Wystrój i klimat iście filmowy.
Urozmaicone menu wygląda nad wyraz ciekawie.
Skusiłem się na:
- chłodnik śliwkowy
- móżdżek po warszawsku na grzankach
- "płomienne serce" cielęce schowane pod grubo pokrojonymi warzywami, podawane z pieczonymi kopytkami - pycha!
Polecam!!
Komentarze
Prześlij komentarz