Przejdź do głównej zawartości

Tłusta Gęś, Warszawa, ul. Koszykowa 1


Przedświąteczne spotkanie z Przyjaciółmi stało się doskonałym pretekstem do odwiedzenia kolejnego lokalu i spróbowania czegoś nowego.
Tym razem odwiedziliśmy lokal położony na Koszykowej (od strony Placu na Rozdrożu).
Jak sugeruje nazwa, lokal szczyci się potrawami z gęsiny.

Karta potraw nie jest zbytnio rozbudowana. Zawiera kilka pozycji z każdego obszaru: przystawki zimne, ciepłe czy dania główne. Fajnym akcentem było dołożenie kilku specjałów tematycznie związanych ze zbliżającymi się Świętami Wielkanocnymi. Dodatkowy plus dla lokalu za to!

Wnętrze nowoczesne a mimo to całkiem przyjazne :-) W tle, gdzieś z baru sączy się delikatna muzyka. Uprzejma i komunikatywna obsługa :-)

Z menu restauracji wybraliśmy następujące potrawy:

  • pierożki z mięsem kaczki z grzybowym sosem, żurawiną, szałwią i portobello - ciasto cienkie, a pierożki pyszne :-)
  • sałatę z wędzonym na ciepło łososiem, nowalijkami, sosem szczypiorkowym z martini i pudrem z chrzanu - sałatka smaczna, świetny sos szczypiorkowy; potrawa cieszyła oko dekoracją z jadalnych bratków :-) 
  • żur na gęsinie - świetnie doprawiony żur z jajem oraz chrzanem :-) mistrzostwo świata! 
  • pasztet z gęsi podawany z podpiekaną chałką, konfiturą z czerwonej cebuli oraz sosem tatarskim - dla każdego coś dobrego ;-) dla tych co do pasztetu wolą na bardziej słodko - konfitura cebulowa; dla tych co na bardziej kwaśno/ostro - sos tatarski
  • carpaccio z gęsi z marynowana śliwką, rukolą i serem Emilgrana - tu także dekoracja z kwiatków - fajny wiosenny akcent :-)
  • pascha jako deser ( znów akcent świąteczny!) - podana z sosem śliwkowym oraz chrupkami z cynamonu - bardzo smaczna

W oczekiwaniu na potrawy zostaliśmy poczęstowani świetnym świeżym pieczywem ze smalcem gęsim bogato okraszonym mięsem; do tego ogórek kwaszony 

Wszystkie te pyszne potrawy "podlaliśmy" czerwonym hiszpańskim winem (Cabernet Sauvignon).

Wszystko co jedliśmy wielce nam smakowało.
Ułożyliśmy nawet nasz prywatny ranking wypróbowanych potraw i zgodnie uznaliśmy, że numer jeden to żur na gęsinie.
Musimy tu jeszcze wrócić, by spróbować gęsich żołądków oraz gęsi pieczonej :-)

Po zjedzeniu tych wszystkich pyszności przez chwilę dotknęłam nieba ;-)

Gorąco polecam!!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Miód tymiankowy z Kos

smaki z wakacji - Kos - miód - miód tymiankowy Po raz pierwszy z miodem tymiankowym spotkałam się na greckiej wyspie KOS. Potem doczytałam się, że miód ten można także dostać na Krecie (tam jest on najpopularniejszy). Miód powstaje z kwiatów tymianku pospolitego dzięki czemu osiąga swój specyficzny smak. Blog ten nie jest apteczką zdrowia- nie mniej warto podkreślić tu doskonałe walory lecznicze miodu tymiankowego. Oczywiście miód tymiankowy  jak każdy miód jest stosowany przy przeziębieniach, jednak TEN miodzik jest idealny w schorzeniach układu trawiennego (m.in. nerwica, wrzody żołądka, zaburzenia trawienia). 

Sklep Szambelan, Kraków, ul. Bracka 9

Przy okazji wizyty w Krakowie odwiedziłam ciekawe miejsce - sklep Szambelan. To miejsce, gdzie możemy kupić oryginalne trunki takie jak: nalewki, likiery, miody itp., a przy okazji ciekawe butelki szklane. Doskonała rzecz na użytek własny ale też i wspaniały prezent na upominek :-) Ciekawe wnętrze lokalu. Mała kubatura mieszcząca mnóstwo wspaniałych trunków :-) Zanim jednak zdecydujemy się na zakup któregoś z produktów możemy dokonać degustacji. Kieliszek nalewki to koszt 5 zł. Ja nic nie kupiłam... ale za to spróbowałam: nalewki szambelana (wiśnie i śliwki), nalewki malinowej oraz nalewki.   Ciekawe miejsce :-) Polecam!!

Manekin, Warszawa, Plac Konstytucji 5

Manekin - naleśnikarnia przy Placu Konstytucji to już drugi lokal w s tolicy. Pierwszy jest na Marszałkowskiej (blisko Królewskiej). Ilekroć tamtędy przejeżdżam, widzę kolejkę oczekujących przed drzwiami. Za każdym razem próbuje zrozumieć to zjawisko... W Manekinie byliśmy we trójkę. Żarłomaniak z menu wybrał rosół - ponoć całkiem dobry. Natomiast Koleżanka wzięła naleśnika z sosem meksykańskim. Duża i pyszna porcja :-) Do tego zasugerowany przez kelnera sos - ostry pomidorowy. A ja wzięłam naleśnika ze szpinakiem i łososiem. Bardzo smaczny :-)  D o tego naleśnika kelner polecił sos jogurtowy z koperkiem. Dobry wybór! Wystrój lokalu - ciekawy. Obsługa kelnerska - fantastyczna (przypadek?). Mimo, że ciasto naleśnikowe było pulchne, a farsz znakomity to nadal nie pojmuję fenomenu tej knajpy i tych ciągłych kolejek... UWAGA:  Na chwilę obecną lokal nie posiada koncesji na sprzedaż alkoholu, zatem normalnego piwa i wina póki co w Manekinie nie dostanie